Strona 11 z 74

Re: Sierściuchy i...

: 14 mar 2018, 9:26
autor: sosnowa
Lista schorzeń jest faktycznie imponująca, ale w tym zestawie najbardziej mnie poruszyła, na szczęście pozytywnie, Janka. I wierzyć tu ponurym diagnozom. By już dawno nie żyła.
Ogólnie to trzymam.

Re: Sierściuchy i...

: 14 mar 2018, 22:54
autor: porcella
oj tak!

Re: Sierściuchy i...

: 16 mar 2018, 22:38
autor: Beatrice
Zwierzurku,coś przegapiłam!?Co się dzieje?... :?: :love:

Re: Sierściuchy i...

: 17 mar 2018, 20:33
autor: zwierzur
Pół na pół... Mazanka - zdrowa, Helcia - zdrowa, Jasiulki serducho w porządku, więc - zdrowa, Tofu - zdrowa, Bushi, razem z całym pakietem przypadłości, towarzyszących jej "od małego" - zdrowa. Mako do obserwacji. Czekamy na wyniki CT Hanysa, kontrolę Duni i Mani po leczeniu, kontrolę Nanu i wyniki biopsji Pakito. :levitation:

Re: Sierściuchy i...

: 17 mar 2018, 22:56
autor: Beatrice
CT Hanyska?A co się dzieje, bo chyba naprawdę się pogubiłam :ups: Za wszystkie Twoje maluszki! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:

Re: Sierściuchy i...

: 18 mar 2018, 8:50
autor: zwierzur
Beatrice pisze:CT Hanyska?A co się dzieje, bo chyba naprawdę się pogubiłam :ups: Za wszystkie Twoje maluszki! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:
Beatko, jesteśmy w trakcie rutynowego przeglądu zdrowotnego. Moje świnie specjalnie wyselekcjonowane nie są - ot biedaki, z różnych warunków przejęte pod opiekę. Z wiekiem wyłażą różne paskudztwa, bo pula genowa marna... Czekamy na wyniki. Wtedy dowiemy się więcej.

Re: Sierściuchy i...

: 18 mar 2018, 20:19
autor: lunorek
Boże, zerknęłam na fotkę startową Hanysa, dokładnie ten sam ruch głową co moja Sara... Teraz tak robi jak się na czymś zafiksuje: dźwięk, zapach, ruch, tak jakby próbowała wszystkimi możliwymi swoimi siłami się skoncentrować i zlokalizować bodziec. Ewidentnie ma jakieś deficyty neurologiczne po tej chorobie. Coś czuję, że będę potrzebowała Twojej pomocy, bo masz większe doświadczenie w trudnych przypadkach. Czy Hanys umie sam w miarę sprawnie chodzić? U nas na razie trwa batalia koordynacyjna.

Re: Sierściuchy i...

: 19 mar 2018, 0:38
autor: zwierzur
Teraz już sobie radzi bardzo dobrze. Nawet "słupka" próbuje stawać z podparciem. Początki były trudne. Najgorsza - bezradność. Początkowo siedział sam i piszczał, kiwał się i wędrował w kółko, albo obracał się wokół własnej osi. Można było dostać fioła od samego patrzenia... Myślę, że mózg potrzebował trochę czasu, żeby zaadaptować się do nowej sytuacji, więc chłopak przewracał się i panikował przy każdej próbie ruchu, bo podnoszenie się wyglądało jak u żuczka, który upadł na grzbiet, jednak mały się nie poddał... Trzymamy mocno za Twoją kruszynkę... :fingerscrossed:

Ed. 20. 03
U Nanu i Mako niepokojące zmiany zniknęły! Będziemy obserwować, czy nic się nie dzieje, ale dziś - obie są ZDROWE!!!

CT wykazała, że Hanys coś w uchu ma, ale nie jest to nowotwór. Żeby sprawdzić, co to, trzeba by chłopakowi otwierać puszkę ucha... W jego stanie nie ma gwarancji, że przetrwa zabieg. Wszystko zostaje więc, jak było. Plus obserwacja. Uff!

Mania jest w trakcie leczenia, ukrywanego bardzo starannie, przewlekłego stanu zapalnego pęcherza. Dostała zalecenie diety niskowapniowej, które było pilnie przestrzegane. Rozeźlona pacjentka zlazła z apartamentu na parter, wyżarła z misek wszystko, co miała zakazane, a ponieważ nie umiała wrócić na górę, bo jest grubaskiem - zaanektowała cudzy domek i zaległa, spięta nieco ilością świń w pobliżu. Zero awantur, żadnych bójek... Szok! Zaordynowane leczenie przyniosło pierwsze efekty. Jest poprawa. Bardzo pokochały chorą Manieczkę koleżanki: Helcia i Jaśka. Niezrażone lodowatym przyjęciem odwiedzają Maniuśkę w apartamencie, a Helenka nawet koło nerwuski zalega. Dziś Marysia dostała pierwszą dawkę "syropku szczęścia" - taki prozac w płynie, bo przyczyną jej dolegliwości może być stres. Naładowana pozytywnie padła na sianku, a obok niej Hela... i tak sobie leżą... :shock: Mańka żyje - sprawdziłam przed chwilą, bo oczom nie mogłam uwierzyć... :D

Re: Sierściuchy i...

: 22 mar 2018, 10:03
autor: martuś
Widzę same dobre wiadomości :jupi: Oby tak dalej :fingerscrossed: Mam słabość do Jasi... Dobrze, że jest u Ciebie i cudownie, że w ogóle nie widać po niej tej strasznej choroby :buzki: Doktory miały swoją diagnozę a Jasieńka ma swój plan na życie :love:

Re: Sierściuchy i...

: 22 mar 2018, 10:20
autor: urszula1108
Super wiadomości. Zwierzurku kochany mam do Ciebie prośbę, nie edytuj postów tylko pisz nowe. Wiem że netykieta i te sprawy, ale dzięki temu nie przegapię żadnych informacji.