Dziękuję! Teraz mam mało czasu na szycie, ale jak wszystko poogarniam, to się zabiorę Jedno jest pewne: muszę uszyć sporo rzeczy (też na zmianę), a najlepiej coś dużego, bo mi się świnie pozabijają za jedyny domek, który mają
Na razie nie mam na to czasu, ani gdzie to robić niestety. A domek i rama od klatki przyszły pęknięte, pręty w złym stanie. Masakra. Czekam od wczoraj na maila zwrotnego z Zooplusa. Niby w ciagu 24 odpisuja, ale wątpię, że się pospieszą. No nic, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Chcę, żeby połamane części mi przysłali. Jak byle jak wrzucają w karton to co się dziwić. Ciężka kuweta na reszcie, zamiast odwrotnie. Musieli nieźle rzucić prętami w plastikową górę od klatki, skoro jest środek ramy ułamany. A góra od klatki, znaczy pręty mają pęcherze. Reszta prętów w wielu miejscach zdartą emalię - ale tylko takie małe kropki.
Reklamacja uznana, muszę wysłać z powrotem uszkodzoną klatkę kurierem, a oni przyślą nową. Obym za długo nie czekała, bo moje świństwo zajęło ostatnią wolną klatkę i tym sposobem nie mogę brać tymczasów