

Maniek był wiecznie goniony, lizany po ogonie lub podszczypywany w uszy.
Zdjęcia nie są najlepszej jakości, bo te paskudy szaleją zawsze przy złym świetle

Bohaterzy:
Maniek (kot) /zielony/- na dworze niestrudzony, dziki łowca, w domu jest pod pantoflem u Szkatuły, ofiara jej zabaw

Szkatuła (świnia,dosłownie) /pomarańczowy/- "Pan i władca" mojego pokoju, uważa się za pogromcę kota, choć w głębi serca go kocha (gdzieś baaardzo głęboko


Dobra pogonię cię kocie, ale najpierw sprawdzę czy wszystko zjadłam czy może zachomikowałam jakiegoś ogóra w domku

Skurczyło się to legowisko czy co? Łapa mi się tylko mieści..


Nie szalej! Bo na lanie zarobisz! Nie wiesz, że tu panują pewne zasady, których należy się trzymać?! "Co moje to moje, a co twoje to się dziel!"


O a co to? Obroża? Jadalna?

Choć "szczurze" pobawimy się w tunelu


Głupek, tunel ma 3 wyjścia, Ja i mój wrodzony spryt zaraz go wystraszymy


Tunel przeczyszczony


Ten wzrok mówi: "Prooooszę wypuść mnie na dwór, mam jej dość


A spadaj! Jestem samowystarczalna i potrafię się bawić sama.
Ogórku schowałeś mi się?!

