Tak jak już pisano przede mną. Straciłam w tym roku Grawisię, miała tylko 3,5roku. Codzinnie sie cieszyłam, że jest. A ktoś dostąpił takiego szczęścia i go nie uszanował.
Trzymam za Kubusię i Kluskę z całych sił.
Kubusia (za TM), Kluska (za TM) Gorzów Wlkp.
Moderator: pastuszek
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
-
- Posty: 1135
- Rejestracja: 30 kwie 2016, 19:10
- Miejscowość: Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Re: Kubusia i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzymana
Wczoraj dziewczyny miały badania, biedne są, zestresowane. Aż przykro patrzeć. Kluska siedzi po kapciochem, tylko nos wystaje. Na szczęście jedzą, mimo to, że zmieniły dom i muszą jeździć do weta i cągle coś się dzieje.
Jeśli chodzi o wyniki badania krwi to mają obniżone parametry: RBC, RDW, WBC, NEU, PLT i podwyższony aspat. Poza tym biedna Kubusia ma cysty, u Kluski usg ok.
Wczoraj dr Asia usunęła u Kubusi "to coś" obok łapki, o czym wcześniej paprykarz pisała, że poprzedni opiekunowie twierdzli, że to tłuszczak. Nie będę opisywać i wrzucać zdjęć zawarości tego guzka, ale widok jest wrrrr. Mała ma zaopatrzoną ranę antybiotykiem, poza tym dostaje antybiotyk iniekcyjnie. Dzisiaj dr Asia mówiła, że wygląda to dobrze, jutro kolejna wizyta.
Jeśli chodzi o wyniki badania krwi to mają obniżone parametry: RBC, RDW, WBC, NEU, PLT i podwyższony aspat. Poza tym biedna Kubusia ma cysty, u Kluski usg ok.
Wczoraj dr Asia usunęła u Kubusi "to coś" obok łapki, o czym wcześniej paprykarz pisała, że poprzedni opiekunowie twierdzli, że to tłuszczak. Nie będę opisywać i wrzucać zdjęć zawarości tego guzka, ale widok jest wrrrr. Mała ma zaopatrzoną ranę antybiotykiem, poza tym dostaje antybiotyk iniekcyjnie. Dzisiaj dr Asia mówiła, że wygląda to dobrze, jutro kolejna wizyta.
- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Kubusia i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzymana
Dziewczyny od razu dostały jakieś leki w związku z takimi wynikami czy na razie tylko zmiana diety?
Biedne babunie
Dużo zdrówka 
Biedne babunie


- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kubusia i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzymana
Takie piękne świnki w zacnym wieku! Również nie potrafię zrozumieć jak można pozbyć się takiego szczęścia!
Mocno trzymam za zdrówko i spokój panienek


Mocno trzymam za zdrówko i spokój panienek



-
- Posty: 1135
- Rejestracja: 30 kwie 2016, 19:10
- Miejscowość: Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Re: Kubusia i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzymana
Na razie Hepato-herb Ziętka.martuś pisze:Dziewczyny od razu dostały jakieś leki w związku z takimi wynikami czy na razie tylko zmiana diety?
Biedne babunieDużo zdrówka
Kubusia była dzisiaj na kontrolnej wizycie, dostała antybiotyk iniekcyjnie. Bardzo dzielnie to znosi. Dr Asia mówiła, że rana po usunięciu guzka wygląda super (faktycznie ładnie się zasklepiła). Bardziej martwi mnie Kluska, chyba gorzej znosi tę nagłą zmianę. Na szczęście ma apetyt.
Są takie cudne, nic tylko je kochać i rozpieszczać.

Re: Kubusia i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzymana
Śliczne panienki. Po co ludzie adoptują zwierzęta jak potem je oddają jak jakiś zbędny mebel??? Bo im się
znudziły,bo chorują i nie chce im się opiekować,bo się starzeją i trzeba wymienić na młodszy model??? Tacy ludzie nie powinni mieć żadnych zwierząt.
znudziły,bo chorują i nie chce im się opiekować,bo się starzeją i trzeba wymienić na młodszy model??? Tacy ludzie nie powinni mieć żadnych zwierząt.

Re: Kubusia i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzymana
Oficjalny powód w tym wypadku to 1,5 roczne dziecko i absorbująca opieka nad nim oraz powrót Pani do pracy.
Re: Kubusia i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzymana
Jak dla mnie to kiepska wymówka. Ja mam dwoje dzieci(12lat i 4lata). Starszy jest alergikiem i migrenowcem i często choruje a młodszy po operacjach ma problemy z jedzeniem-czasem mam bardzo ciężko ale nie wyobrażam sobie bym miała oddać moje prośki. 

Re: Kubusia i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzymana
Ja nie mówię, że mnie ten powód przekonuje. Tylko ogłaszam o co się rozchodziło. Bo i u mnie jest dziecko 3,5 miesięczne i stado zwierzaków. Padam na ryj ale ogarbiam
Re: Kubusia i Kluska_Gorzów Wlkp. – adopcja wstrzymana
Bo jak się chce to się da. Ja nieraz śmieję się do męża że moja doba powinna trwać 48h. A tak przy okazji to gratuluje bobaska 
