Ember wraca do adopcji.
Przez 4 dni było okej, nawet się chłopaki przytulali, a potem odbiło.
Ember został podryziony przez Czupiego, zostali rozdzieleni na czas wygojenia.
Wczoraj kolejna próba łączenia na zupełnie nowym terenie i Ember znowu oberwał
moje własne: Diego, Rupert, Junior
w DS: Cynamon, Ember, Fluffy, Kopi, Rino, Vesuvio, Albert
Witam, jestem zainteresowana adopcją Embera
Mam 3 letniego samca, w pełni zdrowego, z tego co widziałam jak reagował na świnki obok u weterynarza to był bardzo szczęśliwy i odrazu chciał się przytulać. Mam klatkę 100 cm zakupioną niedawno o raz 60 w razie gdyby było coś nie tak, wybieg zapewniony 24/h oraz mogę puszczać po pokoju. Karmie: VL cavia complete oraz warzywami i owocami i oczywiscie siano na podłożę daje żwirek i na to matę łazienkową. Świnka jest spokojna, oswojona lubi towarzystwo
Ember to największy panikarz jakiego widziałam. Sprzątanie w klatce sprawia, że chce z niej wyskoczyć ze strachu, każdy krok w pobliżu to sprint do domku Mam nadzieję, że fajny kumpel doda mu odwagi
moje własne: Diego, Rupert, Junior
w DS: Cynamon, Ember, Fluffy, Kopi, Rino, Vesuvio, Albert
Ember znowu u nas. W czwartek było łączenie, na wybiegu okej, wywalone kopyta. Po przełożeniu do klatki zaczęły się nieprzyjemne akcje i przepychanki. Żaden z chłopaków nie chciał odpuścić, Ember solidnie pogryzł w kilku miejscach niedoszłego kompana (potrzebne było szycie).
Ember jest do adopcji do domu, gdzie będzie miał dużą przestrzeń, możliwość zostawania na wybiegu, dużą klatkę. Koniecznie do łagodnego, najchętniej dojrzałego kolegi już po burzy hormonów lub do wysterylizowanej panny, która go ustawi.
moje własne: Diego, Rupert, Junior
w DS: Cynamon, Ember, Fluffy, Kopi, Rino, Vesuvio, Albert
Ember przeprowadził się dzisiaj na poziom 0, gdzie może nos w nos siedzieć z innymi prosiakami.
Jak widać na zdjęciach, wszyscy są żywo zainteresowani nowym współlokatorem
moje własne: Diego, Rupert, Junior
w DS: Cynamon, Ember, Fluffy, Kopi, Rino, Vesuvio, Albert