Z powodu wirusow w naszym domu musieliśmy przelozyc wizyte. Mam nadzieje ze jutro sie uda.
Beza jest teraz taka dziarska ale jak malutka gdzies za daleko odchodzi to juz ja upomina i przywoluje. Instynkt matki pozostal
Dawno nas nie było Dziewczyny regularnie wożę na kontrolę do weta. Wszystkie zabiegi pielęgnacyjne robimy teraz w Solcu. Beza jest spokojniejsza juz energia ktora ja rozpierala opada i znowu zaczyna zachowywac sie jak babcia. Brzoza raz o maly wlos i ucieklaby z wybiegu na dworzu. Musieliśmy dac gesta siatke bo ten maly szczurek jest taki sprytny ze wejdzie i przecisnie sie wszedzie. Nawet pod mate... i to tak ze zwinie ja cala do srodka i siedzi na zwirku jak kura dumna ze swojej roboty
CALUJEMY WSZYSTKICH
Witam, dawno nas nie było.
Brzoza pokazuje ze rządzi. Beza nie ma mic już do powiedzenia ale tez jakos za specjalnie jej ro nie przeszkadza. Wg mnie wychodzi jej to na dobre bo znowu przez jakis czas zbabciała.
Poza tym sianko, trawy, susz i takie tam po staremu
Pozdrawiamy
Daje znać że żyjemy i mamy sie świetnie. Zaczynam się zastanawiać nad remontem w pokoju córki i gdzie zaplanowac wybieg dla dziewczyn. Do tej pory stoja na ławie co nie ukrywam daje komfort w sprzątaniu klatki. Jednak teraz rozważam żeby stały na podłodze. Z psem sie zaprzyjaźnily i pozwalają wykradać sobie marchewkę ale i tak martwie sie ze pies to pies i klatka nie bedzie mogla byc stale otwarta. Moglabym czyms osłonić wybieg. Pies mały to nie przeskoczy ale musi to być solidne. Brzoza jest bardzo aktywna i stale potrzebuje duzo się ruszać. Chcemy zrobić taką jakby rampe żeby miala okazje sie wyszalec. Beza (czytaj Babcia) to stateczna kobieta ktora sie nie wspina i nie fika a jedynie z gracja zwiedza pokój (pewnie szuka czegos do schrupania)
Kochane są. Za chwilę fotki jak uda sie z komórki wstawić