- Pętelka cierpi na karłowatość, ale mroczne wizje jej rychłego zgonu na szczęście są nieprawdziwe, dostaje albo hepamertz albo esseliv i nawet wyniki krwi są prawidłowe a młoda jest pełna życia
-Hetka bez brania na ręce staje się stacją przetwarzania siana na bobki, bo biegać jej się nie chce
więc:
czas rozejrzeć się za domkiem dla tych dwóch wyjątkowych świneczek, może ktoś pokocha je uwzględniając także mikrojestestwo Pętęllo
Nie oszukujmy się, dom tymczasowy jest tylko domem tymczasowym. Nie ma miłości w dużych dawkach. Nie ma pieszczot w dużych dawkach. Brak czasu na wymyślanie ścieżki zdrowia dla Hetki, która potrzebuje ruchu, ale jakoś wybiera kolejne źdźbło sianka, no i najważniejsze ...
spędziły rok czasu w oczekiwaniu na najgorsze z Pętello. A ta chce żyć, cieszyć się, jest małą ciekawską dziewczynką której brakuje człowieka!
więc obie z MAS chcemy dać szansę życiu, by połączyo te dwie świneczki z sercem, które przygarnie je mimo pewnej skazy Pętello. Obie samiczki są tego warte!










po samych zdjęciach widać, że Pętello i owszem jest ruchliwa, a Hetka dla równowagi jest stała niczym liczba atomowa!
Co do adopcji świnki, której życie nie zapowiada się na długie - owszem, narażamy się na ból bo strata może choć nie musi być szybsza, ale też czekają i wspaniałe chwile. sama przygarnęłam do mojego stadka chorego na raka pana Edka. Edek ma się dobrze, mimo mrocznych prognoz, je, ma apetyt, biega z chłopakami i w nagrodę stał się największym pieszczochem mojego stada. to jest niesamowite, jak w krótkim czasie nam zaufał, domaga się pieszczot i cudownie rozluźnia się na człowieku.