Dziewczynki mają się bardzo dobrze, właśnie teraz sobie siedzą obok mnie na swoim kocyku i wcinają buraki, że aż się całe "uświniły" i wszystko dookoła też

, no ale co paniocha posprząta, w końcu od tego też tutaj jest.

Poza tym są zdrowiutkie i biegają sobie bawiąc się ze sobą niczego nieświadome.
