Tak, to ten ruszt, pisałam że ma takie dzyndzelki, bardzo łatwo je cążkami poucinać, zostaje max 2mm więc ani tego nie widać ani groźne nie jest A czasem się przydają, ja zostawiłam dolny rządek żeby kratki same stały, są bardziej stabilne, a widziałam też że jakaś dziewczyna zostawiła jakiś wyższy rządek i położyła na nim półkę
Zdjęcia mojej klatki już się pewnie tu przewijały:
Wiem, że na niektórych zdjęciach już te kratki nie stoją tak równiutko, ale to przez to że ciągle albo przez przypadek kopnę próbując dostać się do ich siana leżącego za kanapą, albo jak sprzątam to opieram się o nie, pies też lubi wyjadać im karmę z misek to opiera się całym cielskiem o kratki
I w między czasie musiałam kratki odczepić bo na wakacje jechaliśmy, dlatego później już nieco gorzej wyglądają Ktoś bardziej dokładny ode mnie zrobiłby to lepiej