CAVIARNIA

Stefanek [*] umiał,ale z mojej głupoty przestał Po prostu wsadzałam tam bobki i siuśki i się nauczył

Przykro mi z powodu Stefanka.

Jejku, są u ciebie tak krótko i już dają łapać się na rączki i ćwierkają? Zazdroszczę

bo to wyjątkowe świnki Mówiłam Nie miałam wcześniej takich na dt

I do tego takie piękne

Piekne prosiaki ja jakos nie mialem nigdy popedu zeby swoje uczyc do kuwety

Nie zaprzeczę, są bardzo wyjątkowe.
Ale chyba niedokładnie napisałam. Przy łapaniu uciekają, lecz z kolan już nie. O to mi chodziło. Co nie zmienia faktu, że są wyjątkowe i, że to największe żarłoki świata.

My też witamy Większość świnek nie lubi samego wyciągania z klatki ale siedzenie na kolanach jest już ok. Też się zawsze zastanawiam dlaczego tak jest

maleńka pisze:My też witamy Większość świnek nie lubi samego wyciągania z klatki ale siedzenie na kolanach jest już ok. Też się zawsze zastanawiam dlaczego tak jest

Pewnie instynkt... Może boją się, że jakiś ogromny ,,potwór" chce je zjeść...

Najpierw dać coś dobrego do jedzenia a potem pożreć w całości