Właściwie to DS przyjechał po nich
Mam nadzieje, że będą tam grzeczni- obaj są temperamentni i pełni energii. Dostali jednak na drogę szczegółowe instrukcje odnośnie świńskich norm zachowania. Myślę, że kiedy będą sami, bez innych wkurzających zapachów w sąsiednich klatek, a do tego będą mogli się wybiegać do woli- będą pogodniejsi.
Powodzenia chłopaki
Nasłuchuję wieści z ich nowego życia.