Jednak..
Patrycja, bardzo współczuję ..
Dla Majora
Re: Major [*]05.02.2016
: 05 lut 2016, 22:34
autor: patic6
Ryczę za nim jak za żadną inną świnką... On był zawsze, inne świnki przychodziły i odchodziły... przeżył dwie żony młodsze od siebie, ze mną przeszedł trzy przeprowadzki, studia, ślub... Mam wrażenie, że coś się skończyło. Na całe szczęście nie cierpiał długo, pozostaje mi wierzyć, że umierał wciąż znieczulony lekami... A teraz już nic go nie boli...