Dropsy i inne sklepowe przekąski, dawać czy nie dawać?
Moderator: pastuszek
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3161
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Dropsy i inne sklepowe przekąski, dawać czy nie dawać?
Zwierzętom nie można podawać gałązek drzew iglastych, ze względu na żywicę, oraz drzew/krzewów, których liście i kora zawierają substancje trujące. Łatwiej wymienić te, które są bezpieczne: jabłoń, wierzba, brzoza, lipa.
- Jack Daniel's
- Posty: 3800
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Dropsy i inne sklepowe przekąski, dawać czy nie dawać?
Owocowe, brzoza, wierzba, leszczynaMagda8. pisze:W artykule na temat chleba jest napisane, że mogą ścierać ząbki na gałązkach, mogą to być byle jakie gałązki czy jakieś konkretne drzewo?
Re: Dropsy i inne sklepowe przekąski, dawać czy nie dawać?
Śliwki, brzoskwinie i pokrewne też?
Moim prosiakom o dziwo podeszły młode gałązki czarnej porzeczki - nie w dużej ilości, ale chętnie pogryzły. Pewnie bezpiecznie można podać też pędy agrestu i malin/jeżyn, o ile nie mają jakiś strasznych kolców (niektóre mają takie drobne, mięciutkie kolce na młodych pędach, bywają też odmiany bezkolcowe - moim zdaniem tylko na gałęzie dla zwierzaków, owoce są żadne).

Moim prosiakom o dziwo podeszły młode gałązki czarnej porzeczki - nie w dużej ilości, ale chętnie pogryzły. Pewnie bezpiecznie można podać też pędy agrestu i malin/jeżyn, o ile nie mają jakiś strasznych kolców (niektóre mają takie drobne, mięciutkie kolce na młodych pędach, bywają też odmiany bezkolcowe - moim zdaniem tylko na gałęzie dla zwierzaków, owoce są żadne).
Re: Dropsy i inne sklepowe przekąski, dawać czy nie dawać?
Słyszałam też, że można świnkom dawać gerberki przeznaczone dla niemowląt (byle owocowe lub warzywne bez mięsa) jako taki budyń dla prosiaczków
Re: Dropsy i inne sklepowe przekąski, dawać czy nie dawać?
Ale po co? Gerberki to w najlepszym razie rozgotowane i zmielone na papkę owoce i warzywa, zapasteryzowane w słoiku. Można ich użyć do dokarmiania niejedzącej świnki, dla urozmaicenia diety, ale po co one zdrowej, która może zjeść świeże?
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Dropsy i inne sklepowe przekąski, dawać czy nie dawać?
Zresztą przecież świniom gotowane itp przetwarzane rzeczy są niewskazane. Gerberki daje się mniejszym gryzoniom w chorobie ale świniom nie widzę sensu.
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dropsy i inne sklepowe przekąski, dawać czy nie dawać?
Dokładnie gerberki są gotowane, w życiu bym śwince nie dała.
Edit. Lubię tak, śliwki itp. też. Po pierwsze cyjanek jest tylko w pestkach (a raczej jego rodnik który jest nieszkodliwy zupełnie) a po drugie są to za małe stężenia żeby kogokolwiek otruć a do tego witamina B17 zawarta w pestkach działa przeciwrakotwórczo. Tu można coś poczytać w tym temacie http://www.lekarstwonaraka.com.pl/Amigdalina.html
Edit. Lubię tak, śliwki itp. też. Po pierwsze cyjanek jest tylko w pestkach (a raczej jego rodnik który jest nieszkodliwy zupełnie) a po drugie są to za małe stężenia żeby kogokolwiek otruć a do tego witamina B17 zawarta w pestkach działa przeciwrakotwórczo. Tu można coś poczytać w tym temacie http://www.lekarstwonaraka.com.pl/Amigdalina.html
Re: Dropsy i inne sklepowe przekąski, dawać czy nie dawać?
Słyszałam a nie dawałam, dlatego się upewniam. Za jednego gerbera mam dwa jabłka i ogórka w eko sklepie. Bo pryskanych się boje. Ostatnio jakoś mnie naszło żeby sobie gruszkę chrupnąć a jako, że zimą sad rodziców nie funkcjonuje kupiłam w zwykłym warzywniaku i wyobraźcie sobie, że tego same dnia na twarzy wyskoczyło mi kilka paskud, więc skoro ta chemia w roślinach tak wpływa na kogoś kto ma metr siedemdziesiąt wzrostu to co dopiero na świnkę która mieści się na dłoni 

Re: Dropsy i inne sklepowe przekąski, dawać czy nie dawać?
Ja ostatnio kupiłam gerberka marchewkę by probiotyk w tym rozrabiać podczas choroby świnki, ale i tak tego nie jadła. I patrząc na skłąch to chyba tylko z Gerbera był spoko, bo każdna inna firma miała jakieś okropne dodatki, cukier i takie tam.
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dropsy i inne sklepowe przekąski, dawać czy nie dawać?
Probiotyk miesza się tylko i wyłącznie z wodą i podaje przez strzykawkę. Mimo wszystko Gerberków nie podajemy, nawet jeśli nie ma dodatków to dalej jest gotowane a świnki nie mają żołądków do gotowanego przyzwyczajonych.