Czarnuszek - teraz Aureliusz - zamieszkał w Falenicy
Moderator: silje
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 04 paź 2015, 22:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy szuka DS
Witaj poszukuję prośka-kolegi dla mojego Śledzia ..... Śledź ma skończony rok, jest niedotykalskim świniakiem, który kontakt z człowiekiem najchętniej ograniczałby do .... podaj michę, zabierz michę.... nigdy nie mieszkał z żadną innym kolegą i w zasadzie ma tylko swój świński świat. W związku z tym mam pytanie - czy z Twoich obserwacji wynika, że byłaby szansa, że Panowie by się dogadali?? Nie chciałabym zawracać głowy z adoptacją, jeśli już na wstępie uważasz, że nie mieliby szans.
- gren
- Posty: 1416
- Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa, Targówek
- Kontakt:
Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy szuka DS
Oczywiście, że mieliby szansę się dogadać
Wysyłam PW.
Wysyłam PW.
Dawna grenouille
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy szuka DS
Trzymam mocno. Śledź z Czarnuszkiem to brzmi bardzo apetycznie
- gren
- Posty: 1416
- Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa, Targówek
- Kontakt:
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 04 paź 2015, 22:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy rez.
A ja lekki stres przed nowym członkiem „stadka” odczuwam Dobrze, że Śledź nie wie co się szykuje, bo jeszcze by zarządził jakiś strajk protestacyjny albo okupacyjny klatki
-
- Posty: 202
- Rejestracja: 05 wrz 2015, 12:28
- Miejscowość: Polska
- Kontakt:
Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy rez.
Jedno jest pewne: strajk głodowy raczej nie wchodzi w grę
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 04 paź 2015, 22:04
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Czarnuszek - maluszek z Warszawy rez.
A kysz zła maro....Śledź swój honor ma....I do pewnych zachowań on się po prostu zniżać nie będzie....żarcie musi być zawsze....należy się i już Przecież on swojego "arystokratycznego" brzuszka nie będzie narażał dla jakiegoś "dzieciucha"Amina pisze:Jedno jest pewne: strajk głodowy raczej nie wchodzi w grę