Jung – jednooki samczyk w trakcie leczenia [Warszawa] rez.

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Foggy

Re: Jung - jednooki samczyk [Wawa] leczony

Post autor: Foggy »

Biedactwo kochane... Zdrowiej chudziaczku :cry: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Jung - jednooki samczyk [Wawa] leczony

Post autor: martu.ha »

Z Jungiem jest bardzo źle.
W oczodole po usuniętej gałce ocznej utworzyła się przetoka do jamy ustnej, prawdopodobnie kończy się pod którymś zębem trzonowym.
Zbiera się tam ropa, mimo regularnego czyszczenia.
Powoduje to ból podczas jedzenia, chociaż Jung apetyt ma. Ewidentnie go to boli i się męczy, dostał tolfinę p. bólową oraz antybiotyk.
Dodatkowo ma zanik mięśni, widoczny szczególnie w tylnych łapach, które pod ciężarem ciała wyginają się dośrodkowo. W gorszej łapce staw ma już początki skostnienia, czyli zmiany, która nie cofnie się. Zanik mięśni spowodowany jest długotrwałym niedożywieniem. Trzeba to rozruszać i rehabilitować, jednocześnie mały musi nabrać sił, bo wciąż ma sporą niedowagę, jest taki "wiotki". No a na wadze nie przybierze, jak ma problemy z jedzeniem i tu się koło zamyka.
Dziś wieczorem zostaje w MV i jutro Dr Kasia go bierze w obroty, obejrzy dokładnie przetokę w sedacji (trzeba tam włożyć wenflon i zobaczyć, gdzie to się kończy) i ewentualnie usunie ząb. Czy usunięcie zęba sprawi, że przetoka mu się zamknie, rana zagoi i będzie mógł normalnie jeść? Czy też tylko przysporzy mu bólu- nie wiem. Do tej pory jego życie to cierpienie, więc jeśli nie będzie wielkiej nadziei na wyzdrowienie, trzeba będzie mu to cierpienie skrócić. Za długo to wszystko trwa
Awatar użytkownika
gren
Posty: 1416
Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa, Targówek
Kontakt:

Re: Jung - jednooki samczyk [Wawa] leczony

Post autor: gren »

Biedny.
:fingerscrossed: za zdrowie i żeby jednak wszystko się ułożyło jak najlepiej.
Dawna grenouille ;)
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13535
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Jung - jednooki samczyk [Wawa] leczony

Post autor: pucka69 »

Czyli pseudowłaściciel nawet byle jak go nie karmił? Ech ...
Obrazek
Harvejowa

Re: Jung - jednooki samczyk [Wawa] leczony

Post autor: Harvejowa »

Ludzie są podli...ja rozumiem nie wiedzieć czegoś ale naprawiać błędy, rozumiem jeśli ktoś nie wpadł na to, że to co robi jest źle... ale przepraszam bardzo, czy to jakieś dziwne, że zwierzę powinno jeść? Jak patrzę na moje grubaski, to mam wrażenie, że po jednym dniu bez jedzonka wpadliby w depresję...
Trzymaj się maluszku :fingerscrossed: mam nadzieję, że uda się podjąć dobrą decyzję :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Jung - jednooki samczyk [Wawa] leczony

Post autor: sosnowa »

bardzo mocno wspieram
Foggy

Re: Jung - jednooki samczyk [Wawa] leczony

Post autor: Foggy »

Szkoda świniaczka, tak musi cierpieć.
Mam nadzieję, że wyjdzie z tego mimo wszystko! :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Jung - jednooki samczyk [Wawa] leczony

Post autor: martu.ha »

Jung na przekór wszystkiemu wczoraj wieczorem był w dużo lepszej kondycji. Nie wiotki, a taki "zwarty", waga 660g (czyli 40 więcej) dzięki dokarmianiu. Szamał z zacięciem sałatkę rzymską, nawet w drodze do weta. Myślę, że poczuł się lepiej, dzięki środkowi przeciwbólowemu, którego wcześniej Dr Kasia kazała nie dawać :idontknow: Rana po gałce wyraźnie się obkurczyła, ale przetoka jest i ropa jest już 10 minut po oczyszczeniu. Akurat spotkałyśmy w MV zoofizjoterapeutkę Agatę. Obmacała mu nóżki, bo powiedziałam, że jeśli mały wyżyje będzie się kwalifikował do rehabilitacji. Powiedziała tylko: On nic tam nie ma... W sensie, że mięśni wogóle :( Dodam tylko, że z powodu źle ustawionych łapek robią mu się rany na stopach :(

Czekam jak na szpilkach na telefon z MV
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Jung - jednooki samczyk [Wawa] leczony

Post autor: sosnowa »

Trzymamy
Joanka
Moderator globalny
Posty: 3584
Rejestracja: 25 kwie 2014, 21:21
Miejscowość: okolice Torunia
Kontakt:

Re: Jung - jednooki samczyk [Wawa] leczony

Post autor: Joanka »

:fingerscrossed: wielkie
DS:Dora i Boguś[*]Biolchema,Tedi,Abi,Stefan,Filemon,Bonifacy,Tofik,Prosiaczek,Rabarbar[/color]
DT: Nikita i Augustyna, Michaela, Rocky i Balboa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”