Moderator: silje
porcella pisze:Gliricola porcelli hmmmmm
mówiłam, że brzmi wdzięcznieMi tam pod mikroskopem wydawały się bardzo proludzkiekimera pisze:Wesz prosięca?
Tak, czy inaczej, jest szkodnikiem wyłącznie świnkowym, nie pasożytuje na ludziach.
https://wheeklyreader.wordpress.com/tag ... -porcelli/
machały mi łapką i radośnie podskakiwały 
Nikt nie zainteresowany takimi cudami? 
prosiaki bardzo spokojne podczas kąpieli 
może w wersji puufff spodobają się Dużym 
). Dziś po powrocie do domu zauważyłam totalne poruszenie w klateczce Aston-Martina - dziki popcorning z radosnym pogadywaniem widowisko godne polecenia 
może dadzą się namówić na modeling
Muszę popodziwiać przystojniaków, cudne kudłatki 
a poprzednie lekkie podgryzanie? cóż... wynik stresu. Jakby ktoś mnie zostawił, wyniósł z bezpiecznego domku i podrzucił gdzieś - też bym gryzła. O!
Szkoda, że ja nie mogę, bo mam już rezerwację gdzie indziej. Ach, ten Martin zwłaszcza... Chociaż tyle... 
Może zbyt obrazowo opisałam jak coś z ich futerka machało do mnie łapkąFionka2014 pisze:Sliczni panowie dwaj
aż dziw z taka cisza i nikt nie chce adoptować
wystarczy nie miec mikroskopu i nic nie będzie machaćJoanka pisze:Fionka2014 pisze: Może zbyt obrazowo opisałam jak coś z ich futerka machało do mnie łapką
Ale drodzy zainteresowani Duzi - spokojnie - wychodzimy na prostą! ostatnia dawka na sublokatorów podana, więc liczę na las rąk
wstępna rezerwacja jest ale damy radę... mam nadzieję