Czy moja świnka się poddała? (Problem ze szczęką)

Problemy z zębami, problemy z jedzeniem, problemy okulistyczne, problemy z uszami, problemy z nosem;

Moderator: Dzima

sempreverde

Re: Czy moja świnka się poddała?? pomocy:-(

Post autor: sempreverde »

To mądrą masz świnkę, bo natka pietruszki zawiera bardzo dużą ilość witaminy C. Kupuj jej pietruszki tyle, ile uda jej się wciągać, niech je.

Karmę ratunkową, czyli np. Herbi Care, Rodi Care kupuje się przez internet albo w gabinetach weterynaryjnych. Tu masz np.: http://hipcio.sklep.pl/produkt/wdt-herb ... oraz-gadow Plus jest taki, że Hipciu jest szybka wysyłka.

Musisz ją karmić, to nic, że ona nie chce... Byle przełykała. Z jakiej strzykawki karmisz? Też niektóre świnki są grymaśne pod tym względem i wolą jeść z innej strzykawki. Ja zazwyczaj karmię z 1ml albo 2ml, w zależności od preferencji świnki.
lubię

Re: Czy moja świnka się poddała?? pomocy:-(

Post autor: lubię »

Coś ją boli, pewnie dlatego tak się broni. Jeśli ma ropień i to tak bolesny, to nie ma co czekać, trzeba naciąć i oczyścić, świnka nie może głodować, bo czekamy. Umrze szybciej, niż ropień pęknie.
Wydaje mi się, że powinnaś też dostać zapas środków przeciwbólowych, niezależnie od przyczyny, coś świnkę boli i przez to nie chce jeść. Ale tak czy inaczej, bez poprawnej diagnozy i leczenia niewiele się zdziała, tylko przeciągnie :|
Makusia

Re: Czy moja świnka się poddała?? pomocy:-(

Post autor: Makusia »

Obawiam się że nie zdąże jej kupić tej karmy.. :cry: :cry: :cry: mam lek przeciwbólowy.. Od pierwszego weterynarza. Daliśmy jej pół godziny temu. Teraz zauważyłam,że już nawet na pietruszkę nie ma chęci :cry: spróbuję ją nakarmić jeszcze gerberkiem..
tearos

Re: Czy moja świnka się poddała?? pomocy:-(

Post autor: tearos »

Moja świnka nie chciała jeść mielonej karmy,zakupi łam przez internet Herbi Care plus,najpierw 2 saszetki 15 zł,potem puszkę,to je i zaczęła jesć również karmę w małych ilośćiach ale ma postawioną diagnozę,mocznica/badanie krwi/,dostaje leki ale mocznica jest nieuleczalna.Wracajac do twojej świnki,wart spróbowac z saszetkami oraz diagnoza postawiona przez weta od swinek a nie od psów.
sempreverde

Re: Czy moja świnka się poddała?? pomocy:-(

Post autor: sempreverde »

Makusia pisze:Obawiam się że nie zdąże jej kupić tej karmy.. :cry: :cry: :cry: mam lek przeciwbólowy.. Od pierwszego weterynarza. Daliśmy jej pół godziny temu. Teraz zauważyłam,że już nawet na pietruszkę nie ma chęci :cry: spróbuję ją nakarmić jeszcze gerberkiem..
Czemu nie zdążysz? Dziś składasz zamówienie z dopiskiem że bardzo pilne, w poniedziałek wysyłka kurierem, we wtorek karma jest u Ciebie.

Ja mam wrażenie, że to Ty się poddałaś, a nie świnka...
lubię

Re: Czy moja świnka się poddała?? pomocy:-(

Post autor: lubię »

Makusia, jak świnka nie chce jeść, to ją bierzesz na kolana, delikatnie przyciskasz do siebie (raczej przytulasz, ale bez dyskusji ;) ), jedną ręką bierzesz pod przednie łapki i unosisz - świnka "siedzi" tyłem do Ciebie. W tej pozycji prosiak czuje się jeszcze w miarę dobrze, a już jest całkiem nieźle unieruchomiony. Trzymasz go tak i spokojnym, ale zdecydowanym ruchem wciskasz strzykawkę do pyszczka, z boku i od razu wyciskasz niedużą porcję, max. 0,5 ml. Czekasz aż połknie i znowu. Musisz się uzbroić w cierpliwość, być spokojna i nie poddawać mimo kręcenia łebkiem - to jedyna szansa dla Twojej świnki. Jasne, że lepiej kiedy same jedzą, albo chociaż nie protestują, ale czasem niestety wybór jest zbyt drastyczny, żeby czekać aż im się zachce współpracować.
śliwka

Re: Czy moja świnka się poddała?? pomocy:-(

Post autor: śliwka »

Makusia, Twoja świnka potrzebuje zabiegu teraz. Naprawdę nie ma na co czekać. Jest dokarmiana ale bez korekty to tylko przedłużanie jej cierpienia. Ja bym jednak pojechała do dobrego weta nawet do innego miasta.
Makusia

Re: Czy moja świnka się poddała?? pomocy:-(

Post autor: Makusia »

Sempreverde zamówiłam karmę z hipcia ;) oby tylko szybko do mnie przyszła.. wczoraj świnka dała sobie wcisnąć gerberka :D. Pisałam do tego doktora Barana. Przedstawiłam sytuację. Zobaczymy co odpowie. Pojadę do Krakowa jeśli trzeba będzie.

Lubię- wiesz wszystko próbowaliśmy.. przytulanie, głaskanie, na siedząco, a stojąco...jeszcze działa zasłanianie oczek ręką...ale świnka jest cała brudna.Uwierz mi moja świnka mimo iż jest słaba to tak się wije jakby była zdrowa..
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Czy moja świnka się poddała?? pomocy:-(

Post autor: joanna ch »

Ja wyrywającego się prosiaka muszę po prostu na siłę karmić. Jedna osoba trzyma świniaka "na siedząco" a druga osoba ma w jednej ręce strzykawkę a w drugiej przytrzymuje łepek świniaka. Bez tego tak by machała łbem że nic by z tego nie było. A tak po prostu nie ma wyboru i już.
lubię

Re: Czy moja świnka się poddała?? pomocy:-(

Post autor: lubię »

No ja właśnie w powyższy sposób karmię sama wszystkie wijce piskorzowate. Trochę to trwa, świnia jest brudna i karmy trzeba przygotować z zapasem, ale jest nakarmiona czym trzeba.
Makusia, dostawę z Hipcia będziesz miała piorunem :) Byle jeszcze w miarę szybko dostać odpowiedź od Barana :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Twarzoczaszka”