Dwie wędrowne śnieżynki, Łazęga i Powsinoga (rez) [W-wa]

[Elurin]

Jeden z chłopców prawdopodobnie wkrótce pojedzie do DS. Czekam jeszcze na decyzję, który.

[porcella]

No, brawo! Bo tak cicho było i cicho

[sempreverde]

To który chłopak ma szansę na DS?

[Elurin]

No i wyszło, że żaden . Obaj byli na tyle nieprzyjemni wobec rezydenta, że uznałem, że nie ma co ryzykować. Rezydent zresztą też się odgryzał Chyba muszą iść razem.

[Cynthia]

Co u chłopaków?

[Elurin]

Przepraszam, weekend miałem cholernie zajęty.
Tłuką się. Bez krwi, ale tumult się zdarza. A to wszystko z powodu nowego tymczasa Niemniej, raczej bym ich nie rozdzielał.
Są już w zasadzie dorośli, wielkie byki takie

[Elurin]

Chyba będę musiał ich rozdzielić. Walczą coraz poważniej, ale nadal nie całkiem na serio. Dam im jeszcze troszkę czasu, może się uspokoją. Wciry dostaje Łazęga...
Powsinoga:



Łazęga:

[boe22]

Żeby nie taka ilość bandytów w moim domu- sama bez ziewania bym wzięła!

[Elurin]

No i skończyło się rozdzieleniem - Łazęga ma rozwalony kącik ust i krew przy lewej dziurce od nosa. Leży teraz w 60-ce i się wyraźnie relaksuje.

[porcella]

Zwykle przychodzi taka chwila w życiu samczyków, że trzeba ich rozdzielić... Ale będziesz chcial ich wydac do innych świnków, prawda?