CAVIARNIA

Ja tak bardziej zapobiegawczo - no jednak długowłosy świniak trochę tych kudłów zżera np przy myciu. Myślę że lepiej zapobiegać niż potem robić operację (no bo co się robi z bezoarem?)

Mam taką jedną długowłosą, sheltie, ma ponad 5 lat, ale od hodowcy nie słyszałam o takiej dodatkowej pielęgnacji, jak dotąd, a wiek ma już słuszny nic nie wskazuje na problemy z zakłaczeniem, no ale może moja to wyjątek wśród normy ?
Po prostu jestem sceptykiem w stosowaniu nowości i reklamowanych produktów, tyle już tego jest..w najlepszym razie jak nie zaszkodzi to super, co najwyżej zasobności kieszeni..

Odbyłam dlugą rozmowę w Medicavecie nad Jantarem i jego wygryzionymi udkami. W jego przypadku odkłaczanie jest konieczne, bo się zatka w końcu, lepsza taka pasta, niż żadna, dawkowanie - 1/2 tego, co dla królika.
Przy okazji dowiedzialam się, że
1. parafina nie usuwa kłębka, a jeśli kłebek już jest, to może się przesunąć i zatkać jelito
2. można podawać sok świezy z ananasa, bowiem enzym bromelina rozpuszcza włosy,
3. są tabletki oxbow fruit papaya http://www.oxbowanimalhealth.com/produc ... bject=1702 które można sprowadzić pewnie, na pewno sprowadza je i stosuje Ogonek

o, widzisz, nie zdążyłam sprawdzić
Dziękuję
Ktoś zamawia na spółkę? Bo u mnie to mus jest.

O tak mnie oświeciłaś jak napisałaś o ananasie! W papai jest enzym trawiący białka: papaina, używa się tego owocu m.in. do zwalczania pasożytów w przewodzie pokarmowym i do... marynowania mięsa Działanie ma dość podobne do bromeliny, a papaja ma mniej cukru. Tylko nie wiem jak ze stężeniem enzymów w owocu...

@EDIT: Dopiero teraz zauważyłam post pucki o tabletkach z papainą i bromeliną... Ale tam też jest sproszkowany owoc i dodatek enzymów, może warto spróbować naturalnie?

Rozważałyśmy to, ale wetki policzyły, ze trzeba byłoby codziennie podawać śwince 30 ml. świeżego soku z ananasa. To dość trudne do wykonania, jedyny jaki wchodzi w rachubę to taki tzw jednodniowy, albo kupujesz raz na trzy dni ananasa i wyciskasz... Papaja jest i droga i rzadko dostępna.

Fakt, dawkowanie może być problemem.

A z twierdzeniem o papai się nie zgodzę, bo jest w regularnej ofercie Biedronki i faktycznie kosztuje te swoje kilkanaście zł/kilogram, ale nie ma takiego dramatu z ceną. Raz na jakiś czas można sobie kupić i zjeść, i świnię poczęstować, szczególnie że u ludzi też dobrze działa na trawienie. Polecam skropioną sokiem z cytryny/pomarańczy

a nie, raz na jakiś czas to pewnie, ale jeżeli chciałabym zrobić Jantarowi kurację - a chyba tego wymaga jego stan - to jednak tabletki. Ten Oxbow jest wlaśnie z papai...

a ananas suszony?:
http://drpelc.pl/suszone-owoce/224-anan ... lonki.html
albo papaja?:
http://sklep.rawfoods.pl/pl/p/BIO-papaj ... TVITA/1242
a tu dyskusja o odkłaczaniu u szyli:
https://www.facebook.com/szynszyle.info ... 6673124939
i u królików:
http://www.krliki.fora.pl/okrywa-wlosow ... 17-60.html