Re: Świnka, a pies
: 27 wrz 2014, 13:47
Hmmm... A jeśli nie JRT to jakiego byście polecili
Ja też mam yorka i to samo, nic prosiakom nie robi - już prędzej one jego zaczepiają. Kiedyś nawet jeden prosiak (ten starszy) dziobnął psa w nos - biedak piskną, wystraszył się i przyleciał do mnie, ... pewnie na skargę.Hahnoto pisze:Mam dwa yorki (rasowe), a jak wiadomo (albo i nie) pierwotnie był one używane do łapania szczurów
Jakie są ich relacje z moimi świnkami?
Powiem tak...widać zainteresowanie jak prosiaki biegają po wybiegu, ale najbardziej zainteresowanie ich bobkami, które chyba są palce lizać
Co do samych świnek to podejdą, powąchają, pomachają ogonem...i to wszystko
Taką sytuację też miałam, kupiłam świnkom kolby, a pies je zabierał i zjadał przy pierwszej lepszej okazji (fakt faktem świnkom nie smakowały, no ale...).mil pisze:U mnie z kolei jedyny problem jaki mam, dotyczący psa i świnek to to, że Łatka nieustannie podkrada karmę i kolby dla świniaczy