Kinder niespodzianka - POMOCY

Regulamin forum
Regulamin forum
1. Przed utworzeniem nowego tematu sprawdź przy pomocy wyszukiwarki czy temat był już poruszany na forum - jeśli temat już istnieje postaraj się kontynuować wątek
2. Określ rzeczowo tytuł nowego wątku - tematy w stylu: "Pomocy !!!", "Mam problem ..." utrudniają innym użytkownikom korzystanie z forum
3. Do bezpośredniego kontaktu z innymi użytkownikami używaj skrzynki prywatnych wiadomości, ewentualnie shotbox'a.
Minerwa

Re: Kinder niespodzianka - POMOCY

Post autor: Minerwa »

Care+ podaję czasem szynszylom, że też akurat nie kupiłam dla świnki, a mnie korciło. Na razie świeżo upieczona mama dostaje VL Ciavia Complete i Vitakraft dla świnek długowłosych.

Maluchy schudły, największy o dwa gramy, pozostałe dwa o trzy. Zakładam, że to źle. Moja rodzina boi się mleka dla kociąt bez konsultacji z weterynarzem, więc dla czystego sumienia pytam: czy to im nie zaszkodzi? Ile i jak często powinno się dawać?
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Kinder niespodzianka - POMOCY

Post autor: Jack Daniel's »

Pierwsza doba życia maluchów zawsze przebiega pod znakiem nieznacznego spadku masy. O mleku dla kociąt się nie wypowiem, bo nigdy mi nie było dane używać.
Podpis usunięty przez administratora.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23170
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kinder niespodzianka - POMOCY

Post autor: porcella »

Spadek masy jest normalny - właśnie o dw-trzy gramy.
Mleka dla kociąt nie dawaj bez konsultacji, jeśli zachowują się normalnie, tzn jedzą i ssą matkę, a matka ma pokarm. To widać - wyraźne poduszeczki z mlekiem kolo sutków. Powinny być żywotne.
Napisz PW do Roksi147, ona chyba dokarmiala maluchy, kiedy straciły matkę.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Nejvii

Re: Kinder niespodzianka - POMOCY

Post autor: Nejvii »

Jeżeli matka ma mleko i karmi maluchy, nie ma sensu wprowadzać kociego mleka.
Skup się na dokarmianiu papką z granulatu. Ważne też żeby maluchy miały dostęp do innego pokarmu (tego samego co mama), bo małe świnki już na początku chętnie skubią warzywka i zioła.
Minerwa

Re: Kinder niespodzianka - POMOCY

Post autor: Minerwa »

Maluchy i mama mają się dobrze, tylko z chorym jest problem. Zrobiłam mu rentgen. Nie ma części miednicy, jego źrenice nie reagują na światło, ma objawy neurologiczne. Ma chęć życia, apetyt, normalnie się załatwia. Dostał kolejną dawkę sterydów. Nawet jeśli uda się go uratować, będzie trzeba mu zrobić świnkowy wózeczek lub coś innego wspomagającego tylne nóżki. Zdecydowałam się na walkę, ale jeśli do piątku nie będzie żadnej poprawy, niestety trzeba będzie go uśpić. :-( Mam nadzieję, że dam radę, bo nie mogę spać w nocy, co trzy godziny dokarmiam świniaczka, który nie jest w stanie dojść do maminego mleczka, a zazdrosna szynszyla strasznie mi daje do wiwatu.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23170
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Kinder niespodzianka - POMOCY

Post autor: porcella »

Niedawno odeszła Amiga z Poznania po 7 miesiącach zycia. Miała podobną wadę http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... iga#p65873
Też wyciągnęła zły los na genetycznej loterii. Uroki chowu wsobnego, prawdopodobnie... :sadness:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Kinder niespodzianka - POMOCY

Post autor: martu.ha »

to bardzo przykra sytuacja, ale właśnie tak to bywa, jak się kupuje zwierzaki z niepewnego źródła :(
Myślę, że należałoby do miłego pana zadzwonić, kontakt jakiś na pewno do niego macie i poinformować o skutkach jego "hodowli". Dwu-miesięczna samiczka w ciąży :sadness: I maluszek skazany na kalectwo o ile przeżyje. Niestety matka często odrzuca słabsze młode.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki, sama niejedną noc z maluchami różnych gatunków mam za sobą.
Na pewno warto dogrzewać, szczególnie tego najsłabszego, np słoikiem z gorącą wodą owiniętym w jakiś ręczniczek i masować maluszkom brzuszki po dokarmianiu - to samo robi mamusia, ale przy trójce młoda matka może nie podołać obowiązkom. :fingerscrossed:
Minerwa

Re: Kinder niespodzianka - POMOCY

Post autor: Minerwa »

Krysia na szczęście nie odrzuciła maluszka. Ja się nawet cieszę, że moja matka trafiła na to "niepewne źródło" podczas zakupu świnki. Facet podobno likwiduje hodowlę, matka nie chce do niego dzwonić. A cieszę się, bo jestem pewna, że gdyby Krysia urodziła w jego beznadziejnej "hodowli", najsłabszy maluszek zostałby zabity od razu. Średni być może też, bo jest zdrowy, ale z wyglądu mizerny. Matka chciała adoptować świnkę ze stowarzyszenia, ale każdy właściciel wymagał drugiej świnki do towarzystwa, a nie mogłyśmy sobie na to pozwolić... Chociaż jednego maluszka i tak zostawiamy. Kobieca logika. :-/

Nasz maluszek (już wiemy, że to chłopczyk, dostał imię Andrzejek) wygląda dużo bardziej żałośnie niż Amiga. Rokowania są naprawdę kiepskie. Dziękuję za rady i za wsparcie.
lubię

Re: Kinder niespodzianka - POMOCY

Post autor: lubię »

Jack Daniel's pisze:edit: Warszawiacy, czemu mi się pseudo z Pragi-Południe kojarzy z Nemesis i K2? :)
O tym samym pomyślałam przeglądając zdjęcia świnek. A i tekst o likwidacji brzmi jakoś znajomo. To by znaczyło, że dla faceta jest normą wciskanie ludziom ciężarnych świnek na tę samą gadkę...
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Kinder niespodzianka - POMOCY

Post autor: Jack Daniel's »

To chyba czas spiąć poślady i gościa zlikwidować na amen.
Podpis usunięty przez administratora.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ciąża i wychowywanie młodych”