Dziękujemy za komplementy
Kilka nowych zdjęć:
Przed sprzątaniem, podczas posiłku:
Wściekli chłopcy podczas sprzątania w lokum tymczasowym:
I już po sprzątaniu (domek i paśnik chwilowo produkcji własnej ):
Jutro wybieramy się do weterynarza na kontrolę oczka (mamy blisko, więc prawdopodobnie od razu zabierzemy drugiego). Na dniach chłopaki dostaną także matę prysznicową, bo już nie mam pomysłów jak zapobiec włażeniu pod polar, a jakoś na samych trotach szkoda mi tych maleńkich łapeczek. Trwają też prace nad stałym wybiegiem.
Bracia Romulus i Remus [BIELSKO-BIAŁA] - w DS
Moderator: silje
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3160
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Bracia Romulus i Remus [BIELSKO-BIAŁA]
Polar możesz przymocować do kuwety albo kratek szczypkami do bielizny, albo takimi płaskimi do papierów.
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12514
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Bracia Romulus i Remus [BIELSKO-BIAŁA]
A co po wizycie u weta wyszło??
Re: Bracia Romulus i Remus [BIELSKO-BIAŁA]
Jutro dopiero idziemy, bo praca, praca, a doktor Iza tylko w środy po południu
kimero - nie wiem, czemu na to nie wpadłam, ale pomysł świetny, dziękuję
kimero - nie wiem, czemu na to nie wpadłam, ale pomysł świetny, dziękuję
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12514
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Bracia Romulus i Remus [BIELSKO-BIAŁA]
to bym poprosiła o sprawdzenie ceny na rodicare
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23115
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bracia Romulus i Remus [BIELSKO-BIAŁA]
Oj, to moi Fitek i Rajtek Witajcie, chłopaki z Chełmskiej to ci z szóstki z odbioru z 24 czerwca, wyciućkani jeszcze w labo, zdrowi i sympatyczni. Rozrabiali i zostali oddzieleni od razu, bo lali kolegów. Kochana, oni są oswojeni - w porównaniu
BTW - jak brakuje tych starych wątków...
BTW - jak brakuje tych starych wątków...
Re: Bracia Romulus i Remus [BIELSKO-BIAŁA]
Ojj tak...
Muszę przyznać jedno - jeśli oni są ładnie oswojeni, to pozostałe labki muszą być naprawdę niezłymi dzikusami! A tak zupełnie poważnie - coraz częściej zza krat wystają ciekawskie pyszczki, a tak szalonego brykania jeszcze nie widziałam.
Dziś byliśmy na kontroli oczka. Na szczęście nic poważnego, prawdopodobnie Remek mruży je z powodu nadwrażliwości. Dostał jakieś okrutnie barwiące na żółto kropelki. Teraz będziemy przemywać świetlikiem i powinno być ok.
Póki co ładnie tyją, choć nadal wybrzydzają, jeśli chodzi o granulat. Za punkt honoru postawili sobie wywlekanie go z miski (co ciekawe, nawet jej przy tym nie przewracają). Wydaje mi się także, że z poidła ubyło w końcu trochę wody...
Napiszę to raz jeszcze - cudowne chłopaki!
EDIT (12.07.2013): Hurra! Dziś jeden z chłopaków przyłapany na gorącym uczynku. Pił sobie jak gdyby nigdy nic z poidła Robimy poza tym duże postępy w oswajaniu ich. Remkowi zakrapiamy oczko dwa razy dziennie, przez co już przyzwyczaił się do tego, że jest brany na ręce. Oba prośki nie uciekają już prawie przed ręką, wąchają palce, jeszcze chwila, a będą brały smakołyki z ręki. Nic, tylko kochać!
Zaryzykowaliśmy również włożenie maty łazienkowej i pod spód seni. Niestety, dziś rano czekała na nas pięknie wygryziona, okrąglutka dziura. Spróbowaliśmy jeszcze obrócić ją na drugą stronę, ale jeśli i to nie poskutkuje - będzie trzebawrócić do kocyków.
Muszę przyznać jedno - jeśli oni są ładnie oswojeni, to pozostałe labki muszą być naprawdę niezłymi dzikusami! A tak zupełnie poważnie - coraz częściej zza krat wystają ciekawskie pyszczki, a tak szalonego brykania jeszcze nie widziałam.
Dziś byliśmy na kontroli oczka. Na szczęście nic poważnego, prawdopodobnie Remek mruży je z powodu nadwrażliwości. Dostał jakieś okrutnie barwiące na żółto kropelki. Teraz będziemy przemywać świetlikiem i powinno być ok.
Póki co ładnie tyją, choć nadal wybrzydzają, jeśli chodzi o granulat. Za punkt honoru postawili sobie wywlekanie go z miski (co ciekawe, nawet jej przy tym nie przewracają). Wydaje mi się także, że z poidła ubyło w końcu trochę wody...
Napiszę to raz jeszcze - cudowne chłopaki!
EDIT (12.07.2013): Hurra! Dziś jeden z chłopaków przyłapany na gorącym uczynku. Pił sobie jak gdyby nigdy nic z poidła Robimy poza tym duże postępy w oswajaniu ich. Remkowi zakrapiamy oczko dwa razy dziennie, przez co już przyzwyczaił się do tego, że jest brany na ręce. Oba prośki nie uciekają już prawie przed ręką, wąchają palce, jeszcze chwila, a będą brały smakołyki z ręki. Nic, tylko kochać!
Zaryzykowaliśmy również włożenie maty łazienkowej i pod spód seni. Niestety, dziś rano czekała na nas pięknie wygryziona, okrąglutka dziura. Spróbowaliśmy jeszcze obrócić ją na drugą stronę, ale jeśli i to nie poskutkuje - będzie trzebawrócić do kocyków.
Re: Bracia Romulus i Remus [BIELSKO-BIAŁA]
Boskie są chłopaki. Mają niespotykane umaszczenie.
Re: Bracia Romulus i Remus [BIELSKO-BIAŁA]
Chłopcy stają się coraz bardziej bezproblemowi. Wcinają już ładnie granulat, woda z poidła znika w tempie zawrotnym, ubóstwiają zieleninkę, marchewę, buraka, powoli zaczynają kolankować.
Dziś tak Remeczek zaskoczył nas na kolanach (zdjęcie telefonem robione, bo nie chcieliśmy go straszyć, a nie miałam aparatu pod ręką):
Romeczek niestety z kolan próbował wiać.
Dziś tak Remeczek zaskoczył nas na kolanach (zdjęcie telefonem robione, bo nie chcieliśmy go straszyć, a nie miałam aparatu pod ręką):
Romeczek niestety z kolan próbował wiać.
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12514
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Bracia Romulus i Remus [BIELSKO-BIAŁA]
Jakie czarne stopy