Strona 2 z 3
Re: Opos + Śmieszek [Justynów k. Łodzi] - DO ADOPCJI!
: 17 gru 2023, 17:10
autor: moniczka_omn
Wizyta przedadopcyjna wypadła pomyślnie - wpisuję rezerwację.
Re: Opos + Śmieszek [Justynów k. Łodzi] - DS
: 20 gru 2023, 19:25
autor: moniczka_omn
Pojechali!

Będę tęsknić…

Re: Opos + Śmieszek [Justynów k. Łodzi] - DO ADOPCJI
: 21 sty 2024, 21:02
autor: moniczka_omn
Radość z domu nie trwała długo - chłopcy postanowili się pobić i to tak, że nie widzę szansy na wspólną adopcję…
Śmieszek jest tak nabuzowany i agresywny, że od razu zapisuję go na kastrację. Nad Oposikiem muszę się zastanowić.
Re: Opos + Śmieszek [Justynów k. Łodzi] - DO ADOPCJI
: 22 sty 2024, 10:00
autor: jolka
wrócili do Ciebie obaj?
Re: Opos + Śmieszek [Justynów k. Łodzi] - DO ADOPCJI
: 22 sty 2024, 12:19
autor: moniczka_omn
Tak, są u mnie.
Re: Opos + Śmieszek [Justynów k. Łodzi] - DO ADOPCJI
: 25 sty 2024, 21:03
autor: moniczka_omn
Śmieszek jest już po kastracji. W weekend podzielę ich wątek na dwa osobne, żeby nie było bałaganu.
Re: Opos [Justynów k. Łodzi] - DO ADOPCJI
: 06 lut 2024, 17:57
autor: moniczka_omn
Cały czas się zastanawiam nad tym czy by go jednak nie wykastrować. Wystarczy, że pójdzie na ten sam wybieg co Śmieszek (w sensie po nim) i już zgrzyta zębami. Nie wiem czy ta sytuacja nie zablokowała jego podejścia na amen…
Tak czy inaczej - musimy poczekać do marca. W marcu ma mieć badania kontrolne + badanie bobów, bo ostatnie wyniki nie były idealne. Podejmę decyzję jak się zbadamy.
Re: Opos [Justynów k. Łodzi] - DO ADOPCJI
: 13 mar 2024, 11:15
autor: moniczka_omn
Zapisałam Oposika na kastrację 26.03 - mam nadzieję, że zwiększy to jego szanse na stały dom.
Re: KASTRAT Opos [Justynów k. Łodzi] - DO ADOPCJI
: 26 mar 2024, 23:15
autor: moniczka_omn
Oposik już po kastracji, czuje się dobrze. Szukamy domu do samiczki/samiczek

Re: KASTRAT Opos [Justynów k. Łodzi] - DO ADOPCJI
: 08 kwie 2024, 9:12
autor: Martucha177
Chciałabym adoptować Oposika, wypełniłam w sobotę ankietę adopcyjną. Oposik byłby z moją samiczką Mumi, która właśnie straciła swoją towarzyszkę.