Martwica skóry po zastrzyku
Moderator: Dzima
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 30 lip 2013, 9:56
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Martwica skóry po zastrzyku
Jak teraz jest z tą raną?
Re: Martwica skóry po zastrzyku
Właśnie odkryłam u świnki coś niepokojącego.
Prawie 3 tygodnie temu miał robione zastrzyki(ENROBIOFLOX). Obserwowałam miejsca po zastrzykach przez 2 tygodnie. Wszystko było ok.
Dziś w miejscu w którym był robiony 1 z zastrzyków odkryłam grudkę. Żadnego strupka nie ma, raczej mały groszek pod skórą. W zależności od tego jak się dotyka to miejsce- świnka w ogóle nie reaguje, albo z kolei podskakuje tzn. coś tam jednak czuje....
Czy to możliwe, że to nie martwica, a coś innego po podaniu zastrzyku?
Czy istnieje opcja powstania ropnia w tym miejscu?
Dodam, że antybiotyk był rozcieńczany solą fizjologiczną.
Słyszałam, że drobne zmiany po zastrzykach zdarzają się bardzo często, a o ile są małe i nie wyglądają najgorzej- zwykle goją się same.
Skóra w tym miejscu wygląda normalnie. Barwy nie ocenię, bo `groszek` znajduje się akurat pod czarną łatką mojego prosiaka.
Prawie 3 tygodnie temu miał robione zastrzyki(ENROBIOFLOX). Obserwowałam miejsca po zastrzykach przez 2 tygodnie. Wszystko było ok.
Dziś w miejscu w którym był robiony 1 z zastrzyków odkryłam grudkę. Żadnego strupka nie ma, raczej mały groszek pod skórą. W zależności od tego jak się dotyka to miejsce- świnka w ogóle nie reaguje, albo z kolei podskakuje tzn. coś tam jednak czuje....
Czy to możliwe, że to nie martwica, a coś innego po podaniu zastrzyku?
Czy istnieje opcja powstania ropnia w tym miejscu?
Dodam, że antybiotyk był rozcieńczany solą fizjologiczną.
Słyszałam, że drobne zmiany po zastrzykach zdarzają się bardzo często, a o ile są małe i nie wyglądają najgorzej- zwykle goją się same.
Skóra w tym miejscu wygląda normalnie. Barwy nie ocenię, bo `groszek` znajduje się akurat pod czarną łatką mojego prosiaka.
Re: Martwica skóry po zastrzyku
po zastrzykach zdarza się nie tylko martwica, często w tym miejscu wypadają włosy, skóra może się odbarwić, równie często pojawiają się różnej wielkości gulki / grudki. Jest to reakcja organizmu na podane coś obcego, niewielkie zwłóknienie będące wynikiem stanu zapalnego. Za kilka dni powinno zniknąć, rozejść się. Jeśli nad tą gulką zrobi się zaczerwienienie, będzie to miejsce później gorące i bolesne to może to być ropień po zastrzyku.
Trzeba tylko obserwować, nie panikować
można próbować rozmasowywać delikatnie, ale to nie jest konieczne
Trzeba tylko obserwować, nie panikować

Re: Martwica skóry po zastrzyku
Trochę mnie uspokoiłaś...
Dziwi mnie tylko, że pojawiło się to dopiero po prawie 3 tygodniach.
Zastrzyki u świnek nie są u mnie nowością, zdarzyło się nie raz, ale nigdy wcześniej nic się nie działo.
Co do koloru tego miejsca- trudno oceniać, bo jak pisałam, akurat w tym miejscu ma czarną łatkę, więc i skóra ciemna...

Dziwi mnie tylko, że pojawiło się to dopiero po prawie 3 tygodniach.
Zastrzyki u świnek nie są u mnie nowością, zdarzyło się nie raz, ale nigdy wcześniej nic się nie działo.
Co do koloru tego miejsca- trudno oceniać, bo jak pisałam, akurat w tym miejscu ma czarną łatkę, więc i skóra ciemna...
- Iza
- Posty: 4442
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontakt:
Re: Martwica skóry po zastrzyku
Pewnie kaszak
Re: Martwica skóry po zastrzyku
Ale po zastrzyku?
To dokładnie miejsce nakłucia.
Seria po prostu idzie u Ututa, a 3 lata był zdrowy, teraz ciągle coś.
Zaczynam dostawać w głowę.
Czas, żeby doszedł do siebie....
To dokładnie miejsce nakłucia.
Seria po prostu idzie u Ututa, a 3 lata był zdrowy, teraz ciągle coś.
Zaczynam dostawać w głowę.
Czas, żeby doszedł do siebie....

- Iza
- Posty: 4442
- Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
- Kontakt:
Re: Martwica skóry po zastrzyku
Tak, po zastrzykach się robią jak źle się wkłujesz. Nie ma powodów do paniki, ale dobrze byłoby usunąć jak poczuje się lepiej, żeby nie pękło to paskudztwo. Zdrówka dla malucha 

Re: Martwica skóry po zastrzyku
Będę obserwować. Pojawiło się w ciągu ostatnich 24 h, wcześniej nic nie było.
Zobaczymy
Edit
Jeszcze raz go pomęczyłam- martwica chyba odpada, bo świniak czuje to miejsce i nie jest zadowolony z moich badań nad tym punktem. Od chwili odkrycia- czyli od rana, nic się nie zmieniło. Nie rośnie, nie maleje, o ile można stwierdzić na czarnej skórze- wygląda normalnie. Grudki nie widać po rozchyleniu futra. Czuć pod palcem.
Zobaczymy

Edit
Jeszcze raz go pomęczyłam- martwica chyba odpada, bo świniak czuje to miejsce i nie jest zadowolony z moich badań nad tym punktem. Od chwili odkrycia- czyli od rana, nic się nie zmieniło. Nie rośnie, nie maleje, o ile można stwierdzić na czarnej skórze- wygląda normalnie. Grudki nie widać po rozchyleniu futra. Czuć pod palcem.
Re: Martwica skóry po zastrzyku
Obserwuj, ale zostaw. Po antybiotyku często wyłażą strupki martwicze - najpierw masz grudkę, strupek się jakby "wynurza", potem dopiero strup. Tak czy inaczej - nie ruszasz tego, nie ciśniesz, czekasz. Strupek jest jałowy, więc nic nie powinno się paprać. Po jakimś czasie sam odpadnie, a miejsce zarośnie. Czucie niekoniecznie oznacza, że to inna zmiana - wiele prosiaków nie lubi dłubania w miejscu wkłucia.
- Jack Daniel's
- Posty: 3800
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Martwica skóry po zastrzyku
Kaszak nie. U Morrigan 3 tygodnie po zakończeniu mieszanki enrofloksacyna + oxyvet i po zniknięciu zrostu podskórnego dopiero pojawił się martwiczy strup.
Podpis usunięty przez administratora.