
Generalnie odbyło się nawet delikatnie - ani razu w ruch nie poszły zęby, a świniaki trzymały się mocno na dystans. Poniżej kilka zdjęć z łączenia.
1. nieśmiałe początki:

2. wspólne skubanie sianka:

3. Amber to jednak alfa...

4. ... która już sama nie wiedziała, jak bardzo płasko położyć się na sianie


Po tym czasie nastąpił spokój, dziewczyny ustaliły, że boss to Amber i tak pozostało do chwili obecnej:
1. odpoczynek po łączeniu:

2. Silver w nowym domku - przez ten tydzień będą na trocinach, ale potem przełożę je na moje drybedy, które jeszcze raz przepieram:

Nawet obecnie jest cisza i spokój, choć dziewczynki reagują na wołanie i jedzenie


