Szwy - jak zapobiec ich ściąganiu
Moderator: Dzima
Re: Szwy
Jesli chodzi o kolnierz to pooecam takze wykonanie go z gornej czesci butelki. Takze wycinamy dwa otwory, przecinamy tube na pol wzdluz. Nastepnie robimy dziurki od strony, gdzie ma byc zakladany (wezsza czesc). Musza byc niewielkie odstepy. Przewlekamy bandaz przez dziurki, zakladamy swince, wiazemy na supel(bandaz dlatego, ze nastepnie bez problemu go przetniemy i szybko zmienimy na nowy). Takze nalezy obkleic czyms miekkim od strony szyjki (ja stosuje plaster taki caly przyklejalny. Gdy juz zawiazemy, sklejamy na gorze tym samym plastrem miejsce ktore przecielismy. Dzieki temu prosiakowi trudniej sie bedzie wyswobodzic, a zdejmuje sie bardzo prosto. Taki kolnierz jest latwy do mycia, zdejmowania oraz szybki i latwo dostepny do ponownego zrobienia .
P.S. te dziurki najlepiej zrobic rozgrzana igla, najladniej wychodza.
Pozdrawiam
P.S. te dziurki najlepiej zrobic rozgrzana igla, najladniej wychodza.
Pozdrawiam
Ochronny kubraczek po operacji.
Cześć.
Moja starsza świnka jest po zabiegu i ma rozciętą skórę na brzuchu. Założono szwy. Niestety Chrumcia uparcie dobiera się do ranki. Zakładaliśmy jej rodzaj kubraczka, ale zdejmuje. Teraz w poniedziałek jeszcze raz będzie zabieg Bo niestety mała wciąż w tym grzebie. U weterynarza założono specjalny opatrunek z opaską, ale już dwa razy zdjęła. Czy macie jakieś sugestie jak zrobić/poprawić kubraczek, żeby łobuzica nie miała jak się dobrać ponownie do brzucha. Na razie 4:0 dla świnki, ale przecież sama sobie szkodzi.
Pozdrawiam
Michał
Moja starsza świnka jest po zabiegu i ma rozciętą skórę na brzuchu. Założono szwy. Niestety Chrumcia uparcie dobiera się do ranki. Zakładaliśmy jej rodzaj kubraczka, ale zdejmuje. Teraz w poniedziałek jeszcze raz będzie zabieg Bo niestety mała wciąż w tym grzebie. U weterynarza założono specjalny opatrunek z opaską, ale już dwa razy zdjęła. Czy macie jakieś sugestie jak zrobić/poprawić kubraczek, żeby łobuzica nie miała jak się dobrać ponownie do brzucha. Na razie 4:0 dla świnki, ale przecież sama sobie szkodzi.
Pozdrawiam
Michał
- martu.ha
- Posty: 1642
- Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ochronny kubraczek po operacji.
Zamiast kubraczka polecam kołnierz pooperacyjny, wielu wetów stosuje z powodzeniem o gryzoni. Taki jak u psów, tylko mniejszy. Ja robilam ze zużytej kliszy rtg i zlepiłam brzeg plastrem opatrunkowym
Re: Ochronny kubraczek po operacji.
Uprzejmie dziękuję za odpowiedź. Mam dostać taki jutro w klinice. Pozdrawiam Michał.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 03 sty 2016, 10:55
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Szwy - jak zapobiec ich ściąganiu
U nas trochę inny problem - druga świnka próbuje pomagać i dobiera się do szwów. Jest nimi tak zafascynowana, że nie jesteśmy w stanie jej upilnować. Na czas naszej nieobecności w domu musimy chłopaków trzymać w osobnych klatkach. Jak wygląda wykonanie takiego kaftaniku dla świnki? Czy lepiej przeczekać i przetrzymać ich osobno do czasu zdjęcia szwów?