Tym razem to ja zwracam się z prośbą o pomoc merytoryczną.
Najpierw krótkie objaśnienie sprawy:
Jak pewnie część z was wie, u mnie w wielu kwestiach (także finansowych) bywało różnie. Czasem w porządku, czasem super, a czasem bardzo źle. Ale od kiedy jestem na studiach dorabiam sobie, udzielam korepetycji, staram się sprzedawać kratki C&C, uczę się pilnie I chyba udało mi się spełnić jedno z największych marzeń- dostałam się na wyjazd z Erasmusa. To oznacza, że mam szansę wyjechać na 1 semestr za granicę, tam mieszkać i studiować. Głupotą byłoby teraz takiej oferty nie przyjąć, ale tutaj pojawiają się problemy i setki myśli;
Boję się wyjechać i zostawić zwierzaki. To oczywiste. Nie będę ich zabierać, to tylko dodatkowy stres, o ile w ogóle byłaby możliwa jakakolwiek podróż samochodem.
Mój ostatni pomysł wygląda następująco: świnki zostaną u nas w domu, żeby jak najbardziej zminimalizować stres i niepokój. Karmić i ewentualnie głaskać będzie mama (mieszkamy aktualnie we 2). Szukam osoby, która odpłatnie będzie sprzątać klatkę (mama ma problemy z kręgosłupem).
I tutaj pytanie do osób doświadczonych, obytych, może z podobnym doświadczeniem: Jak mogę "oswoić" dziewczyny z rozłąką ze mną? Każdy mój wyjazd mama komentuje, że świnki takie ciche, nie piszczą, nie cieszą się. Malibu odeszła, bo zostawiłam ją u koleżanki na tydzień. Weterynarz stwierdziła, że przestała jeść z tęsknoty. Ogromnie się boję, mamę już przeszkoliłam z pierwszej pomocy, numeru do weterynarza. Co jeszcze mogę zrobić, żeby nam to wszystko ułatwić? Jakie podejście teraz mieć? Czy powinnam je "oddzwyczaić" od siebie? Czy po moim powrocie będą mnie pamiętały?
Bardzo proszę o wszelkie rady
Rozłąką i tęsknota- proszę o rady
Moderator: Pulpecja
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23117
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Rozłąką i tęsknota- proszę o rady
Będą Cię pamiętały na pewno, a mając własne towarzystwo nie powinny tak bardzo tęsknić. Jedź i czasami do nich zadzwoń