Nutka stabilnie. Waga mogłaby być wyższa ale nie ma się co czepiać. Apetyt jest, bobki ładne, fenbendazol zaraz będziemy kończyć, z chodzeniem słabo bo kładzie się spać tam gdzie aktualnie jadła... A kiedyś to szła do legowiska... Trzeba pilnować łapek bo na jednej strasznie się łuszczy skóra a druga opuchnięta. Przednie zrobiły się płaskie i nie widać już ładnych opuszek.
Przez ostatni czas jak Tola gorzej się czuła to strasznie zaniedbałam dziewczyny... Dawałam tylko jedzenie i lekarstwa bo cały czas poświęcałam Tolci.
Ja już od jakiegoś czasu mówiłam, że babunia przeżyje Tolę i wiedziałam, że przyjdzie kiedyś czas że będę musiała ją uspać... Niestety tak to jest z zębami - inne organy funkcjonują prawidłowo tylko te cholerne zęby zabierają nam małych przyjaciół

Dlatego chciałam trzecią świnkę bo nie wiem co w takiej sytuacji byłoby z Nutką.