Samotna Plamka i Frugo / ukochana Lusia za TM
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]
Bardzo mocno trzymamy i myślimy o Was

-
Miłasia
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]
Nieustannie

- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]
Wróciłyśmy wspólnie ale to jeszcze nie oznacza wygranej walki...
Był ropień. Ale nie pod skórą tak jak zawsze tylko pod mięśniem żuchwy. Wielkości orzecha laskowego
Nie ma pewności, że to od zęba ale tak można przypuszczać. Teraz zależy jak to będzie się goiło. Jak źle to nie ma już innego leczenia... Doktor też nie chce usuwać tych zębów bo to są dwa obok siebie i boi się, że połamie żuchwę. A jednego nie ma sensu usuwać.
Tola ma wyszytą skórę na zewnątrz żeby za szybko się nie zarosło, w miejsce po ropniu ma nawtykane maści i tabletkę z antybiotykiem. Podajemy veraflox a p/bólowo raczej będzie musiała być na tramalu. Dwa dni ma spokoju a później mam zacząć wpuszczać do środka maść.
Wygląda strasznie
Siedzi osowiała, widać, że bardzo ją boli. Do tego ma dziurę w policzku z której delikatnie wycieka jeszcze krew. Chwilę odpocznie po podróży i będę musiała ją nakarmić bo od wczoraj prawie nic nie jadła...
Był ropień. Ale nie pod skórą tak jak zawsze tylko pod mięśniem żuchwy. Wielkości orzecha laskowego
Tola ma wyszytą skórę na zewnątrz żeby za szybko się nie zarosło, w miejsce po ropniu ma nawtykane maści i tabletkę z antybiotykiem. Podajemy veraflox a p/bólowo raczej będzie musiała być na tramalu. Dwa dni ma spokoju a później mam zacząć wpuszczać do środka maść.
Wygląda strasznie
- Dzima
- Posty: 10141
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]
Ale walczy! Boli, choć pokazuje że chce żyć!
Marta jestem z wami!
Tola pokazała już nie raz, że jest silna i żadne zabiegi jej nie złamią, tak będzie też teraz!
Marta jestem z wami!
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- Beth
- Posty: 1133
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:47
- Miejscowość: Rybnik
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]
Tola to twardy zawodnik, nie podda sie
Martuś oby te Święta przebiegły dla Was spokojnie i by Tolci się poprawiało.
Martuś oby te Święta przebiegły dla Was spokojnie i by Tolci się poprawiało.
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7954
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]
Tola razem z Myszka blagam dajcie radę.

Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]
Bardzo mocno 
- zwierzur
- Posty: 3927
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]
Świątecznego cudu...
Nieustająco...
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]
Dziękujemy.
U Toli jakby minimalnie lepiej. Udało mi się wcisnąć kilka insulinówek jedzenia, kilka raz ugryzła cykorię. Ale wydaje mi się, że ona już dwa dni nie bobczyła i o to teraz najbardziej się martwię...
U Toli jakby minimalnie lepiej. Udało mi się wcisnąć kilka insulinówek jedzenia, kilka raz ugryzła cykorię. Ale wydaje mi się, że ona już dwa dni nie bobczyła i o to teraz najbardziej się martwię...

