Tulipan - już broi w nowym domu![Nowy Dwór Gd]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

magmagpie

Re: Tulipan - młody i słodki do szybkiej adopcji[Nowy Dwór G

Post autor: magmagpie »

Tulipan - prawdopodobnie już Szogun - istnieją spory w rodzinie, bo każdy chce to kochanie oznaczyć po swojemu, ma już domek. Z ciężkim sercem wiozłam gościa - stał się naszym domownikiem, całkiem nieźle rozrabiającym, ale Tulipan w drodze do domku zachowywał się tak, że zaczęłam wątpić, czy gatunkowo jest świnką. Zażądał wyjęcia z transportera. Na rękach gadał i rozglądał się po ulicach miasta. po czym zaczął wspinać sie po mnie, po fotelu, gdy chciał siusiać podgryzaniem to zgłosił i znów zażądał miziania...

W domku czekał na niego 3 letni Larry. Larry jest czarnym 3 letnim samcem miziakiem, podobnym do Foczki. Zabrany na ręce przed łączeniem zaczął mnie lizać i generalnie był panem prosiem za pan brat z każdym domownikiem. Został wyznaczony teren pod łączenie no i nastąpiło najśmieszniejsze łączenie jakie widziałam. Oczywiście Tulipan w ogóle nie przejął się wagą i kalibrem kolegi no i sprawnie przejął rządy. Trochę szczękania zębami, niewielkie zwarcia ale na spokojnie, był czas by zakąsić coś z obficie zastawionego stołu. Ani jeden nie puścił smrodka, Tulipan bardziej kombinował jak może wyjść, pozwiedzać lokum, a Larry strategicznie leżał na misce. Gdy już Larremu znudziła się natarczywość Tulipana, zaczął go po prostu... wylizywać, co Tulipan przyjął właściwie, gadając z zadowoleniem.
Następnego dnia rano, byli tak zżyci, że Tulipan głośno oprotestowywał wyjęcie kumpla z klatki...

Rodzina przyjęła ciepło Tulipana, zażarcie tocząc dyskucję co do imienia, było to intensywniejsze od łączenia. Lubię, gdy nasze świnki trafiają do tak ciepłych, pełnych życzliwości ludzi.
zatem
niech chłopakom żarełko i sianko ściele się pod łapki obficie, spotyka ich codzienna obfitość pieszczot i wybiegów a na cały dom spływa morze szczęścia, miłości i dobra!
Howgh!
:love: :love: :love:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”