Teddy Noora (Viva! Gryzonie) i Kari Black (SPŚM)

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gorgofone
Posty: 504
Rejestracja: 17 paź 2016, 20:33
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Tosia Kruszynka, Lomi i Margaret

Post autor: Gorgofone »

1,5 h wizyty w Kajmanie.

Zyzia:
- przycięte siekacze
- tłuszczak pod pachą okazał się kaszakiem bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
- USG: cysty w nerkach się nie powiększyły; kamień w pęcherzyku żółciowym
- ostatnia kroplówka
- suplementy na wątrobę i nerki

Hootie:
- wygrywamy z hiperkeratozą
- ropień na głowie to jednak kaszak
- świnka mnie nienawidzi
<3 Teddy Noora i Kari Black <3 Za TM: Susan Sto Helit, Kapitan Morgan, Sułtanka Churrem, Hollywood Hootspig, Ser Pigletius, Zyzia Tłuścioszek, Pisia Gągolina
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Tosia Kruszynka, Lomi i Margaret

Post autor: Chryzantem »

wizyta u weterynarza i nienawiść świnek są jakoś nierozerwalnie połączone.. ciekawe czemu :|
Awatar użytkownika
Gorgofone
Posty: 504
Rejestracja: 17 paź 2016, 20:33
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Tosia Kruszynka, Lomi i Margaret

Post autor: Gorgofone »

No właśnie ;).
Mój pies po wylewie bardzo polubił weta: elementem monitorowania postępu terapii było rzucanie mu chrupek i sprawdzanie, czy je obiema stronami pyszczka ;).
<3 Teddy Noora i Kari Black <3 Za TM: Susan Sto Helit, Kapitan Morgan, Sułtanka Churrem, Hollywood Hootspig, Ser Pigletius, Zyzia Tłuścioszek, Pisia Gągolina
Beatrycze
Posty: 4317
Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
Miejscowość: ok. Warszawy
Kontakt:

Re: Tosia Kruszynka, Lomi i Margaret

Post autor: Beatrycze »

Nieustająco trzymam kciuki za dziewczyny, zdrówka dla wszystkich. Mnie nienawidzi szynszyla za podawanie leków :lol:
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Tosia Kruszynka, Lomi i Margaret

Post autor: Kropcia »

U nnie nienawiść jest ze strony Pchełki za podawanie witaminy c. Karmela o dziwo bardzo dzielnie znosi wlewanie lekarstwa do pysia.

Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia :fingerscrossed:
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Awatar użytkownika
Candi9
Posty: 279
Rejestracja: 14 lut 2016, 16:34
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Tosia Kruszynka, Lomi i Margaret

Post autor: Candi9 »

Moje świntuchy nienawidziły mnie z całego serca też z powodu witaminy C. Na szczęście w końcu trafiłam na preparat firmy Francodex i nagle okazało się, że witamina C jest pyszna :P Teraz mam wesoło, bo jest kolei walka o strzykawkę :P
Awatar użytkownika
Gorgofone
Posty: 504
Rejestracja: 17 paź 2016, 20:33
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Tosia Kruszynka, Lomi i Margaret

Post autor: Gorgofone »

Wreszcie długi weekend!
Odpoczywamy:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
<3 Teddy Noora i Kari Black <3 Za TM: Susan Sto Helit, Kapitan Morgan, Sułtanka Churrem, Hollywood Hootspig, Ser Pigletius, Zyzia Tłuścioszek, Pisia Gągolina
Awatar użytkownika
Gorgofone
Posty: 504
Rejestracja: 17 paź 2016, 20:33
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Tosia Kruszynka, Lomi i Margaret

Post autor: Gorgofone »

<3 Teddy Noora i Kari Black <3 Za TM: Susan Sto Helit, Kapitan Morgan, Sułtanka Churrem, Hollywood Hootspig, Ser Pigletius, Zyzia Tłuścioszek, Pisia Gągolina
Awatar użytkownika
Gorgofone
Posty: 504
Rejestracja: 17 paź 2016, 20:33
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Tosia Kruszynka, Lomi i Margaret

Post autor: Gorgofone »

Kaszak na głowie Hootie wraca niczym Hans w Szklanej Pułapce. Rozważam wycięcie go, mimo że nie rozrasta się (nie wiem, czy z natury, czy dlatego, że czyszczę go co kilka dni). Świnia oczywiście ucieka na mój widok, ale położona na kolanach wdzięcznie daje się głaskać. Z tym, że Hootie jest największą ciapą w kolankowaniu, jaką kiedykolwiek widziałam. Nie ma motywacji utrzymania się na nogach, albo nie wiem, co. Kiedy zaczyna zjeżdżać, to nie szuka oparcia dla stópek, tylko jojczy i zjeżdża coraz bardziej. Muszę ją podtrzymywać, no to dotykam świętej doopki i jest dramat.

Sułtanka w tej chwili ma bardzo głęboką potrzebę bycia głaskaną (wciąż urażona duma). Nawet w klatce daje się głaskać i nie mam problemów z wyjęciem jej. Przestała podgryzać Zyzię - chyba sama już wie, jak to jest być prześladowaną. Pięknie pije z poidełka.

Zyzia w zeszłym tygodniu osiągnęła zawrotną wagę 497 g. Zostawiliśmy ją w Kajmanie na diagnozę. Na szczęście to tylko zęby i już masa małego ciałka znowu wzrasta. Ziętek jest w tej sytuacji jednocześnie błogosławieństwem i przekleństwem. Z jednej strony utrzymuje ją przy życiu, kiedy zęby przerosną, bo w końcu płynny, z drugiej - nie jestem w stanie stwierdzić, czy świnia je, bo przecież je Ziętka. Umówiliśmy się, że będziemy przycinać zęby co 2 tygodnie.
<3 Teddy Noora i Kari Black <3 Za TM: Susan Sto Helit, Kapitan Morgan, Sułtanka Churrem, Hollywood Hootspig, Ser Pigletius, Zyzia Tłuścioszek, Pisia Gągolina
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Tosia Kruszynka, Lomi i Margaret

Post autor: Chryzantem »

Klara ma to samo - jak już zaczyna na kolanach zjeżdżać, to tak sobie będzie zjeżdżać aż zaliczy glebę. zero instynktu samozachowawczego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”