Kaszaki
Moderator: Dzima
Kaszaki
Może ktoś z forumowiczów miał doświadczenie ze świnką z wieloma kaszakami? Momo średnio co roku wyrasta jeden. Pierwszy, wielkości pestki wiśni, usunęliśmy operacyjnie, bo troszkę się nadkaził i zrobił się bolesny. W zeszłym roku około sierpnia wyrósł drugi, większy od pierwszego i w innym miejscu. Tym razem oczyściliśmy tylko, ale po trzech miesiącach zebrał ponownie i pękł samoistnie (choć Momo chyba mu pomogła). Na razie nie powraca, no ale niewiele czasu minęło. A jakiś tydzień temu wykryłam trzeci, nieduży, wielkości ziarna kukurydzy. Chyba trochę Momo przeszkadza, bo wyraźnie protestuje, kiedy próbuję go dotknąć. Nie wiem, czy na razie obserwować, ciągle bawić się w zachowawcze czyszczenie, czy może jednak załatwić sprawę chirurgicznie? Bo przyznam, trochę mi nie leży perspektywa krojenia zwierzaka średnio raz na rok...
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3160
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Kaszaki
Jeśli kaszak jest mały, to jego wycięcie nie powinno się różnić od wyciśnięcia. Można to zrobić w znieczuleniu miejscowym.
Różnica polega na tym, że przy usunięciu rankę się łyżeczkuje, czyli ścina ścianki krateru po kaszaku. Dzięki temu brzegi rany zrastają się na całej głębokości. Jeśli rana jest niewielka, nie trzeba nawet szyć.
Różnica polega na tym, że przy usunięciu rankę się łyżeczkuje, czyli ścina ścianki krateru po kaszaku. Dzięki temu brzegi rany zrastają się na całej głębokości. Jeśli rana jest niewielka, nie trzeba nawet szyć.
Re: Kaszaki
O, dzięki. Pogadam o tym z wetem, jak tylko się trochę ociepli pójdziemy na wizytę.
Re: Kaszaki
a jakie sa przyczyny powstawania kaszaków u świnek?
można jakoś zapobiegać? czy to ma podłoże genetyczne?
http://www.villagefashions.co.uk
można jakoś zapobiegać? czy to ma podłoże genetyczne?
http://www.villagefashions.co.uk
Ostatnio zmieniony 12 maja 2018, 12:37 przez poznan, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bulletproof
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kaszaki
A u ludzi? Wydaje mi się, że nie można przewidzieć ani zapobiec, to zapchanie gruczołu łojowego
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3160
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Kaszaki
Skłonność jest niestety genetyczna. U świnek morskich dodatkowo skomplikowana przez fakt, że przy jednym gruczole łojowym jest kilka mieszków włosowych, a skóra jest gruba. Jedyne, co można robić, to oglądać skórę i interweniować natychmiast po zauważeniu, że kaszak rośnie lub jest zainfekowany.
Re: Kaszaki
u ludzi mówi się że to otarcia moga powodować kaszaki, zbytnie olejowanie skóry , podraznienia mieszków włosowych, długotrwałe sksponowanie skóry na słońcu
poza tym u ludzi to takie duże kaszaki to rzadkośc ...
poza tym u ludzi to takie duże kaszaki to rzadkośc ...