Puchata lwica i dwie córy- Ciastka ćwierka str.142
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Kropcia
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
- Miejscowość: Pruszków
- Kontakt:
Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia
To na górze to pietruszka, prawda? Panny są piękne
wymiziaj ode mnie 
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia
to jest chyba kolendra 
-
Mk1609
Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia
Masz piękne panny, wstawiłem drugi filmik przed chwilą robiony.
-
Anulka1602
Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia
Dostały kolendre,ale dla nich jedna doniczka to stanowczo za mało nawet na przekąskę

- Klaudia_1396
- Posty: 237
- Rejestracja: 26 wrz 2016, 12:56
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia str.97
Ojej, chyba też muszę sobie wysiać choć jakoś moje roślinki nie bardzo chcą rosnąć a posadziłam pietruche i bazylie dla Pusia. Tylko owies rośnie jak szalony ha ha

Kazik : -.12.2012 - 07.02.2018
Puszek : 01.11.2016
Helios Cavior : 10.04.2018
-
Anulka1602
Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia str.97
Klauduś ja też sieję tylko owies,kolendrę kupiłam w warzywniaku i jak tylko wróciłam do domu to zostałam otoczona i zdeptana przez 3 rozdarte buldożery które pochłonęły całą kolendrę w kilka sekund i darły ryjki o więcej 
-
Anulka1602
Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia str.97
Duża....ja tylko udawałam że nie chce iść na czesanie....mniam...mniam...n

Duża....dorzucisz jeszcze gałązke albo dwie bo wiesz....byłam grzeczna i nie uciekłam przed szczotką

Zeszłam z poduszki bo chce się do ciebie przytulić i nie,nie zesikałam się na łóżko

Oj....chyba jednak coś mi pociekło
Którędy do klatki???

Do czesania brałam świnkę a po czesaniu mam....fretkę???

Duża....dorzucisz jeszcze gałązke albo dwie bo wiesz....byłam grzeczna i nie uciekłam przed szczotką
Zeszłam z poduszki bo chce się do ciebie przytulić i nie,nie zesikałam się na łóżko
Oj....chyba jednak coś mi pociekło
Którędy do klatki???
Do czesania brałam świnkę a po czesaniu mam....fretkę???
-
Mk1609
Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98
No wymiękłem z tą fretką. Ale jednak jako nierasowa rozetka jest ładniejsza.
-
Anulka1602
Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98
Muszę przyznać że Ciastka mnie zaskoczyła bo jeszcze nigdy takiej pozy nieprezentowała
W pierwszej chwili to się śmiałam że wygląda jakby ją ktoś wyprał i rozwiesił na sznurku
Było sporo śmiechu z rudej panikary ale dziś już nie jest mi do śmiechu bo mojej ciastce chyba coś dolega więc jak tylko dzieci wstaną i zjedzą śniadanie to lecimy z Ciastką do weta bo wczoraj od 17 moja ciastka mało je,robi dziwne bobki,siedzi w domku i co najdziwniejsze daje się brać na ręce bez wrzasku i prób ucieczki a to jest zupełnie nie w jej stylu
Nie wiem co może jej być bo brzuszek ma normalny,wszystkie jadły to samo i nic nowego co mogło by im zaszkodzić nie dawałam
W pierwszej chwili to się śmiałam że wygląda jakby ją ktoś wyprał i rozwiesił na sznurku
Było sporo śmiechu z rudej panikary ale dziś już nie jest mi do śmiechu bo mojej ciastce chyba coś dolega więc jak tylko dzieci wstaną i zjedzą śniadanie to lecimy z Ciastką do weta bo wczoraj od 17 moja ciastka mało je,robi dziwne bobki,siedzi w domku i co najdziwniejsze daje się brać na ręce bez wrzasku i prób ucieczki a to jest zupełnie nie w jej stylu
Nie wiem co może jej być bo brzuszek ma normalny,wszystkie jadły to samo i nic nowego co mogło by im zaszkodzić nie dawałam
-
Mk1609
Re: Puchata lwica i dwie córy-zdjęcia ciastki str.98
Podobnie Katana w niedzielę mi się zachowywał, jadł normalnie i ogólnie stan zdrowia bdb, ale zdziwiony byłem jak dał się głaskać w apartamencie, do zeszłego piątku nawet najmniejszy ruch powodował jego ucieczkę z prędkością światła do najbliższej kryjówki, pierwszy wydzierał się o jedzenie, a teraz się popsuł jakby miał dołka, nawet Samuraja nie gania tylko przed nim ucieka.
Chociaż wczorajsze mizianie obu na raz bardzo pomogło, chociaż zobaczyłem że bardzo mnie nie lubią za czesanie, po około 15 min przytulili się tyłkami do TŻ i tak leżeli, potem padli obaj na półce.
Chociaż wczorajsze mizianie obu na raz bardzo pomogło, chociaż zobaczyłem że bardzo mnie nie lubią za czesanie, po około 15 min przytulili się tyłkami do TŻ i tak leżeli, potem padli obaj na półce.