moje dziewczyny sa razem juz od dwoch lat (chyba), a nadal sie gryza. przy misce to sobie nie zaluja.
moze masz tak samo - milosci nie bedzie, tylko tolerancja drugiej swinki.
z Andzia bylo tak samo.
Franek i Norman z Łodzi :)
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Franek i Norman z Łodzi :)
U mnie przy misce nie ma problemu, bo mają takie same w dwóch różnych końcach klatki i zawsze jedzą w tym samym czasie. Warzywa muszą być w dwóch częściach, bo jak mają położoną jedną to awantura.Chryzantem pisze:moje dziewczyny sa razem juz od dwoch lat (chyba), a nadal sie gryza. przy misce to sobie nie zaluja.
moze masz tak samo - milosci nie bedzie, tylko tolerancja drugiej swinki.
z Andzia bylo tak samo.
Franek jest tak nabuzowany, że wygląda jak typowy nakoksowany małolat z za dużą dawką testosteronu. Ręce opadają. Gdzie ten mój maleńki chomiczek? Ewidentnie burzliwie przechodzi okres dojrzewania.
A Normuś nie ma zamiaru tego tolerować i stąd te awantury.
Jak ja ich biorę na ręce to anioły, kochane, grzeczne myziaki. Diabeł w nich wstępuje, gdy są za długo razem...
Re: Franek i Norman z Łodzi :)
Wczoraj niestety podczas głaskania Franka znalazłam na jego pleckach jakieś niewielkie strupki. Jak go dotykałam w tym miejscu to się wkurzał. Obejrzałam pod światło, wygląda na moje oko jak pamiątka po bójce. Ale zastanawiam się czy to możliwe, ślad zębów pod futrem?! Na uszku ma rankę ok 2mm, popsikałam octeniseptem i się goi.
Mam z nim iść do weta? Je, bobczy i zachowuje się normalnie. U Normanka nic nie wyczuwam na skórze, ale on nie ustoi w miejscu żeby go spokojnie zbadać
Mam z nim iść do weta? Je, bobczy i zachowuje się normalnie. U Normanka nic nie wyczuwam na skórze, ale on nie ustoi w miejscu żeby go spokojnie zbadać
- lunorek
- Posty: 1273
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Franek i Norman z Łodzi :)
Jeśli są to zwykłe strupki, nic się nie paprze, to nie ma potrzeby iść do weta. Co do zachowania swinów, to chłopakom teraz faktycznie hormony buzują, przejdzie im trochę na pewno z wiekiem. Moja Pinki ma teraz 6 mcy, dostałam ją jako dwumiesięczną niunię i widzę ogromną zmianę w zachowaniu po 4 mcach. Z dzikuska i agresora, robi się opanowana i stateczna dama. Dalej lubi swoją pozycję zaznaczyć, ale to już nie ten niecierpliwy szałaput.
Re: Franek i Norman z Łodzi :)
Kilka najnowszych zdjęć chłopaków:
Normuś:
Franio:
I znowu Normanos:
Czasami doprowadzają mnie do rozpaczy swoim zachowaniem względem siebie, ale są też jednym z powodów mojego szczęścia
Za bardzo nie wierzę, że się pokochają, ale może z czasem chociaż bardziej zaakceptują
Normuś:
Franio:
I znowu Normanos:
Czasami doprowadzają mnie do rozpaczy swoim zachowaniem względem siebie, ale są też jednym z powodów mojego szczęścia
Za bardzo nie wierzę, że się pokochają, ale może z czasem chociaż bardziej zaakceptują
Ostatnio zmieniony 09 maja 2017, 10:07 przez JolaA, łącznie zmieniany 2 razy.
- Chryzantem
- Posty: 953
- Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
- Miejscowość: Katowice
- Kontakt:
Re: Franek i Norman z Łodzi :)
Normuś widze wyluzowany... dobrze mu u ciebie a Franuś jak zawsze uroczy
Re: Franek i Norman z Łodzi :)
Ostatnio mąż patrzył się na mnie jak na wariata, bo wyczerpawszy możliwości przemówienia im do rozsądku stwierdziłam, że została już tylko ... muzyka relaksacyjna. W sumie nie wiadomo było najpierw czy dla mnie czy dla nich, ale znalazłam na youtube coś takiego:
https://www.youtube.com/watch?v=zPN3wZcfEj0
https://www.youtube.com/watch?v=GTlXNj2_Dts
https://www.youtube.com/watch?v=4IX2KoICcpg
Jest tych nagrań dla świnek mnóstwo, widocznie inni mieli podobne problemy
Zadziałało, moje świniaki faktycznie się uspokoiły, Norman po pierwszych dźwiękach rozwalił się i zasłuchał
https://www.youtube.com/watch?v=zPN3wZcfEj0
https://www.youtube.com/watch?v=GTlXNj2_Dts
https://www.youtube.com/watch?v=4IX2KoICcpg
Jest tych nagrań dla świnek mnóstwo, widocznie inni mieli podobne problemy
Zadziałało, moje świniaki faktycznie się uspokoiły, Norman po pierwszych dźwiękach rozwalił się i zasłuchał
- Milkaa
- Posty: 264
- Rejestracja: 31 gru 2016, 23:16
- Miejscowość: ok. Nowego Sącza
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Franek i Norman z Łodzi :)
O, nie wiedziałam, że jest specjalna muzyka dla świnek
Re: Franek i Norman z Łodzi :)
No jest Dziś znowu stosowałam tę muzykoterapię jak się wściekali i pomogło Kładli się i słuchali.Milkaa pisze:O, nie wiedziałam, że jest specjalna muzyka dla świnek
Komórka stoi na wybiegu na dachu domku, muzyczka cicho gra i świnki się relaksują
Re: Franek i Norman z Łodzi :)
Muszę to zastosować u moich,bo Half ostatnio ma fazę na gwałcenie Grubcia