Wiem, jak to jest.
Nie martw się, dadzą radę.
Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D
martuś
Rozumiem Cię doskonale...Będzie dobrze,zobaczysz.
Dla zwierzyńca
głaski i całusy od ciotki.

Rozumiem Cię doskonale...Będzie dobrze,zobaczysz.
Dla zwierzyńca

- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D
Oj martuś wszystkie Cię rozumiemy. Ja to się boję je zostawiać jak do pracy idziemy. Ześwirujemy przez te świnie
Nie martw się, nic im nie będzie


Nie martw się, nic im nie będzie




- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D
Wróciłam;)
Dziewczyny spadły trochę na wadze. Tola ma 725g (ostatnio 760g) - nie wiem czy powrócił nam problem z zębami czy waga spadła bo mnie nie było. Ale jak obserwuję to wydaje mi się, że gorzej je i już nie widzę żeby ziewała
Nutka ma 967g (było 990g), Nala też spadła z ponad 1200g do 1160g. Cała trójka jest teraz pod szczególną obserwacją a ja "wymyślam" choroby
Frugo też jest "dziwny". Od jakiegoś czasu podczas snu przeraźliwie miauczy a jak się obudzi to drży, ślini się, przez chwilę nie ogarnia gdzie jest a później biegnie do kuchni i je bardzo łapczywie (jak po ataku)
Dwa dni temu w nocy też miał atak. Będę musiała w tym albo w przyszłym tygodniu pobrać mu krew i zrobić badania pod kątem profilu padaczkowego bo może dostaje zbyt małą dawkę prochów...
No i tak to się u nas wszystko toczy...
A ja pojechałam odwiedzić kuzyna z rodziną i przy okazji "zaszaleć" w Łodzi a zrobili ze mnie chrzestną najmłodszego
Nie ma to jak 3 dni przed chrzcinami się dowiedzieć i wszystko załatwiać na ostatnią chwilę... 
Dziewczyny spadły trochę na wadze. Tola ma 725g (ostatnio 760g) - nie wiem czy powrócił nam problem z zębami czy waga spadła bo mnie nie było. Ale jak obserwuję to wydaje mi się, że gorzej je i już nie widzę żeby ziewała


Frugo też jest "dziwny". Od jakiegoś czasu podczas snu przeraźliwie miauczy a jak się obudzi to drży, ślini się, przez chwilę nie ogarnia gdzie jest a później biegnie do kuchni i je bardzo łapczywie (jak po ataku)

No i tak to się u nas wszystko toczy...
A ja pojechałam odwiedzić kuzyna z rodziną i przy okazji "zaszaleć" w Łodzi a zrobili ze mnie chrzestną najmłodszego


- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D
A może one posmutniały bo Cię nie było? Twoje świnki są takie proludzkie i garną się do Ciebie, może czuły, że Cię nie ma a teraz wszytko wróci do normy?
Za Frugasa i świniołki kciukam
Za Frugasa i świniołki kciukam

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D
Tęskniły pewnie za tobą
Kciukam, co by te choroby pozostały wymyślonymi




Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D
Ja równieżkatiusha pisze: Kciukam, co by te choroby pozostały wymyślonymi![]()

- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D
Jednak u Toli znowu zęby... Waga z dzisiaj 709g
Widzę, że gorzej je i już od jakiegoś czasu nie widzę żeby ziewała... Jutro minie dopiero 5 tygodni od korekty
Dzisiaj dostała już pierwszą dawkę swojej ulubionej karmy ratunkowej i zobaczymy czy nadrobi z wagą.

