13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.
Moderatorzy: porcella, pucka69
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13525
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.
No to jak nowych zmian nie ma to dobrze. To smaruj i obserwuj. Jakby były nowe zmiany to trzeba by wetowi zasugerować coś innego do leczenia - może imaverol? Ewentualnie - przy leczeniu grzybicy uogólnionej coś doustnego - fluconazol na przykład. Tylko on uszkadza wątrobę więc dobrze było dać hepatiale, on odbudowuje wątrobę.
Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.
Weterynarz mówił żeby jechać do Kalininingradu po gryzeofulwinę. Niestety trochę czytałam na ten temat i wiem, że on jest zakazany dla świnek morskich. Dziś przy smarowaniu nie zauważyłam kolejnych zmian. Wczoraj się okropnie drapał więc wykąpałam go w Menusanie tj płyn chirurgiczny, zabija nawet HIVa. Dziś po obserwacji Cynamon się już nie drapie. Więc będę go ciągle obserwować. Jak to nie pomoże pojadę do Gdańska, do weterynarza, który się specjalizuje w zwierzątkach egzotycznych. Może on coś poradzi albo pójdę tu w Elblągu żeby przepisała tak jak mówisz imaverol, fluconazol i hepatiale. Zrobie wszystko by mu pomóc.
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13525
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.
Od samego imaverolu bym zaczęła jeśli już . Powinien go mieć każdy wet, rozcieńcza się go z wodą w stosunku 1 : 50. Smaruje co 3-4 dni aż do czasu zniknięcia zmian i jeszcze ze 3 razy. Klatkę i rzeczy warto też czyścić czymś specjalistycznym, ja używam virkonu
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3161
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.
Sucho, jasno i kwaśno -tego wszystkiego grzyb bardzo nie lubi, więc dobrze jest zapewnić świnkom takie warunki, tzn. Bez kwaśnego . Kocyki świnek warto za to prać w wodzie z octem.
Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.
Kolejny dzień obserwacji. Grzyb nie wychodzi już na innych partiach ciałka, wygląda na to że się wszystko goi i futerko odrasta. Jak myślicie, kiedy mogę znów połączyć świnki? Zakupiłam klatkę 120 cm. Nie mogę się doczekać jak razem będą brykać w niej. Oczywiście cierpliwie poczekam aż będę miała pewność, że Alf się nie zarazi.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: 13 polabo z problemem. W Mv. Jeden za TM.
Jesli swinki sa razem, to rozdzielanie ich na czas choroby nie jest zwykle potrzebne. Jesli ma sie zarazic, to i tak sie zarazi, o tym decyduje odpornosc. Grzybica wychodzi u tych, ktore z innego powodu (Stres, infekcja?) maja obnizona odpornosc. Rozdzielenie prosiakow nie pomoze w leczeniu, a moze spowodowac problemy z laczeniem po chorobie. Mam nadzieje, ze u Was tak nie bedzie, ale badzcie przygotowani na awanture.