Od kilku miesięcy mam problem. Mam dwóch świnków: Lexa i Tyra. Lex jest starczy, ma teraz gdzieś około trzech lat. Tyr - niecałe dwa.
Wobec siebie chłopcy są raczej przyjaźni, zdarzają się niewielkie kłótnie, czasem jeden przegoni drugiego, ale nie gryzą się ani nic w tym stylu. Jednakże gdzieś tak mniej-więcej od połowy wiosny Tyr zaczął się robić agresywny wobec ludzi. Potrafi zaatakować dłoń i dotkliwie ugryźć bez ostrzeżenia. Gryzie gdy chcę go podnieść, pogłaskać, dotknąć, gdy głaszczę Lexa lub gdy nakładam im jedzenie do miski. Jest agresywny gdy trzymam go na kolanach dłużej niż dwie minuty - przechodzi bardzo gwałtownie z trybu "głaszcz mnie i miziaj" na "zbliż się to odgryzę ci palec". Nie ma nic przeciwko kiedy dłubię coś przy pojniku, paśniku, sprzątam czy poprawiam legowisko. Do tej pory kończyło się na uderzeniu zębami - więcej zaskoczenia niż bólu, ale dzisiaj polała się krew (moja) więc uznałam, że czas najwyższy spytać o radę.
Czasem ma dni, że przez dwie godziny potrafi non stop uganiać się za Lexem i na niego naskakiwać. Dobrze, że starszy z chłopaków jest cierpliwy. Próbowałam ich w takich sytuacjach rozdzielać na jakiś czas, ale niestety po ponownym połączeniu Tyr uznawał, że musi "nadrobić" naskakiwanie i wszystko trwało tylko dłużej.
Obaj są zdecydowanie chłopcami. Takich jajec nie idzie pomylić z niczym innym XD
Jakieś rady jak uspokoić Tyra?
agresja, gryzienie
Moderator: Pulpecja
Re: agresja, gryzienie
Hm, może to dość radykalny pomysł, ale może kastracja agresywnego samca by pomogła? Od ludzi go przecież nie odizolujesz... Ale niech ktoś bardziej doświadczony się wypowie.
Re: agresja, gryzienie
Też właśnie myślę nad kastracją, ale może ktoś podpowie mi inne rozwiązanie.
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3160
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: agresja, gryzienie
Kastracja moim zdaniem to zły pomysł w tym przypadku. Agresja w stosunku do człowieka jest spowodowana jakąś chorobą, fizyczną lub emocjonalną. Trzeba świnka przebadać, czy coś go nie boli, a co do reszty, trzeba cierpliwości.
Re: agresja, gryzienie
Jeżeli atakuje przy podnoszeniu, głaskaniu itp. to może go coś boli. Ja bym poszła do weterynarza świnkowego i dokładnie go przebadała. Ewentualnie przypadkiem ktoś mu zrobił jakąś krzywdę i teraz atakuje bo się boi powtórki?
Re: agresja, gryzienie
Nie atakuje przy samym podnoszeniu i dotykaniu, tylko jak widzi dłoń wystarczająco blisko by dosięgnąć. I nie robi tego zawsze. Atakuje zazwyczaj nie częściej niż raz w tygodniu. I to w sytuacjach, które niekoniecznie go dotyczą, jak np. głaskanie jego kolegi leżącego metr dalej.