Nie wiem czy co innego wszak to rozetka jest i crested powstał z połączenia rozetki i gładkowłosej świnki

Wiewiórek jak go dotknę się wykłada ale na chwilę a później już wyrywa, w klatce to się kładzie pod ręka i wstaje robi kilka kroków i znów się kładzie na kilka sekund do głaskania i znów sobie idzie i tak w kółko ale nie ucieka przed ręką, wygląda jakby nie mógł za długo w jednym miejscu usiedzieć ale jakby jednocześnie chciał być głaskany.. Jest kochany i pocieszny i bardzo przywiązany do ludzi (jak na laboranta to jakiś wyjątkowy) ale nie nadążam za nim i jego humorkami
Arya o teddikach to Ty nam musisz powiedzieć czy lubią się miziać my się nie znamy

Ja tylko na wystawie macałam teddiki i sprawdzałam jakie to to w dotyku

ale w sumie i tak nie wiem, bo nie wymiziałam na kolankach..