Mój weterynarz mówi: "Trzy ćwierci do śmierci" i on szybciej niż ja wiedział o rychłym odejściu zwierzątka. A ja wierzyłam, tak jak Ty, że będzie dobrze.Snajperka pisze: Weterynarz powiedział dwa dni temu, gdy zobaczyłam poprawę, że to syndrom gasnącej świeczki.. Tak, wtedy mu nie wierzyłam.
Za późno... Żegnaj malutka... Przepraszam, ale nie jestem w stanie dalej pisać...
Wiem, że teraz trudno to wszystko zrozumieć, ale zrobiłaś wszystko, co było w Twojej mocy. Pokemonka to czuła...
Dla Pokemonki