Firletka i Frezja - [Warszawa] - już w DS

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Beatrycze
Posty: 4317
Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
Miejscowość: ok. Warszawy
Kontakt:

Re: Firletka i Frezja - [Warszawa] - wst. rez.

Post autor: Beatrycze »

No i zawiozłam dwie panny FF do Nadii. Wcale nie byly zestresowane nowym miejscem. Pojadły siana, pokrecily się i szukały sobie nowych miejscówek w klatce. Będę czekać na dalsze wiadomości .
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
Aldhissla
Posty: 3
Rejestracja: 26 mar 2015, 13:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Firletka i Frezja - [Warszawa] - już w DS

Post autor: Aldhissla »

Tu Nadia z nowego DS. Wdzięczna jestem bardzo za obdarzenie zaufaniem i tak dorodnymi świniami :D

Panny już są w pełni zadomowione. W klateczce nóżki błogo wyciągają, podśpiewują, buszują w sianku i robią zwroty w powietrzu. Wczoraj odkryły rozkosze wskakiwania na półkę i teraz tam im trzymam miseczkę z jedzeniem, żeby się gimnastykowały. Dywan jeszcze w popłochu przemierzają, ale z każdym dniem coraz ciekawsze i coraz dalej się zapuszczają na wyprawy krajoznawcze. Na rękach też już się potrafią zrelaksować, rozpłaszczyć i śpiewać i są absolutnie przesłodkie.

Fascynuje mnie ich relacja. Firletka jest oficjalną świnką alfa, tą odważniejszą i bardziej ciekawską świata, wędrując po dywanie jest zawsze "pierwszym wagonikiem". Ale to Frezja częściej robi awantury o miejsce w parkingowe pod półką, tyrka i nawet capie przy próbach inwazji, przez co Firletka często musi wygoniona spać "pod gołym niebem". Zamierzam im tam wstawić przegródkę, żeby miały dwa osobne garaże, bo miejsca spokojnie wystarczy. Ciekawe czy to im rozwiąże konflikty, bo poza kwestią miejscówki to całkiem przyjaźnie się zachowują.

Obrazek

Obrazek
Klatka czsta i oczekująca na lokatorki...

Obrazek
...i teoria po zderzeniu z praktyką. Firletka jako pierwsze co zrobiła po wpuszczeniu do klatki wskoczyła do siennika nie bacząc na wysokość, czy jego nóżkołamliwe kratki, więc pomysł na utrzymywanie porządku za pomocą siennika odpadł w przedbiegach. Teraz mają po prostu zagródkę sienną, w której moga buszować bez ograniczeń.

Obrazek
Przyłapane na bardziej pacyfistycznym momencie w Garażu Niezgody.
Aldhissla
Posty: 3
Rejestracja: 26 mar 2015, 13:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Firletka i Frezja - [Warszawa] - już w DS

Post autor: Aldhissla »

Obrazek

No i świnki są u mnie już pełen miesiąc! :D

W tymże czasie:
  • Zmieniły imiona na Gryzelda (Firletka) i Hrumhilda (Frezja). Zanim ktoś powie że je skrzywdziłam, w większości przypadków wołamy na nie Zelda i Hilda ;)
  • Rozbestwiły się i już takie cichutkie nie są, domagając się głośno swoich praw (cykorii i pietruszki) jak tylko ktoś do nich zajrzy. Niezależnie czy przed chwilą jadły czy nie ;)
  • Nauczyły się korzystać z kuwetki. Albo przynajmniej w 70% z kuwetki. Zawsze coś...
  • Obaliły instytucję świnki alfa i w sumie trudno teraz poznać która jest dominująca. Nadal się biją, jak nie o półkę, to o hamaczek czy kuwetę, ale ich bójki trwają kilka sekund, więc się nauczyłam nie przejmować (nic tak nie odpręża niż terkotanie świnek bojowych o 3 w nocy~)
  • Hildzia zaliczyła dwie wizyty u weterynarza, gdyż ma nieznacznie powiększoną spojówkę na prawym oczku.
    Obrazek
    Dostała kropelki Difadol i o ile jej się to nie zacznie powiększać to ponoć nie warto jej pod nóż dawać. I dobrze. W zachowaniu nie widzę żeby jej to oczko w jakikolwiek sposób przeszkadzało.
  • Gryzelda się też zrobiła tuliśna. Na początku chcąc wziać świnkę na głaskanie, stawaliśmy przed wyborem: świnia łatwa, czy pazurki wszędzie. Ale ostatnio już nie wierci się tak i głaskana, rozpłaszcza się błogo jak pan bóg nakazał.
  • Niestety wciąż z poidełka nie korzystają. Wiedzą jak, bowiem z ciekawości podpiły trochę trochę, ale z własnej woli po wodę nie sięgają. Wymieniłam już poidełko, z miseczką też próbowałam, wód też kilka rodzajów przetestowałam - stale nic nie ubywa. Ogórków daję im dużo, więc mi nie usychają, ale trochę się martwię jak to będzie z nadchodzącymi upałami...
I reszta zdjęć szczęśliwych świń:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”