Puckowe futerka- Cezarek*, Diablik i Bambolina plus Ryszard pies
Moderator: silje
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Badania krwi wyszło ok, tylko Ludek ma trochę za wysoki mocznik, ale za to kreatynina ok. Weźmiemy go w sobotę ze Ryśkiem i dostanie garbik kroplówkowy. A we środę - operacja.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23202
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Żeby Ci nudno nie bylo... 

-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
To ja życzę dużo nudyporcella pisze:Żeby Ci nudno nie bylo...

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Ludek dostał mały garbik, drugi jutro. Dr pyta czy sama bym nie dała. Może bym i dała - tylko kto mi przytrzyma? Więc jutro w drodze do kina jedziemy do Mv i zostawiamy srula, w drodze powrotnej - odbieramy go.
Histopatologia - pies Ryszard:
Zmiana zlokalizowana na grzbietowej stronie lewej dłoni.
W badanym materiale widoczne owrzodzenie powierzchni, obrzęk podnaskórkowy, nacieki zapalne z komórek jednojądrzastych pod naskórkiem oraz ogniskowo w skórze
... czyli

Histopatologia - pies Ryszard:
Zmiana zlokalizowana na grzbietowej stronie lewej dłoni.
W badanym materiale widoczne owrzodzenie powierzchni, obrzęk podnaskórkowy, nacieki zapalne z komórek jednojądrzastych pod naskórkiem oraz ogniskowo w skórze
... czyli



- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
lo matko - dotarło do mnie że przecież Ludwig po operacji dostanie kołnierz i musi być w izolatce - więc muszę mu skombinować jakąś niska klatkę, bo z tym kołnierzem to nie da razy latać po pietrach i mógłby sobie krzywdę zrobić.
- sosnowa
- Posty: 15295
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
No to po prostu bomba, co nie? Tylko tego ci było trzeba
Trzymajcie się.

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Już po operacji. Ludek podobno niezbyt zadowolony z kołnierza. Dostanie tolfedynę i antybiotyk na 6 dni. Zdjęcie szwów za 7-10 dni. Zdjęcie kołnierza i koniec izolacji zapewne też jakoś wtedy.
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13537
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Ludek zamienił się w potwornego potwora
Miota się po transportówce, rzuca się na podłogę i próbuje zdjąć kołnierz. Łazi po jej ścianach. Wylewa kleiki, wywala miski. Nic się w kołnierzu nie da robić, jeść, pić, leków brać też się nie da, o karmieniu papką z łyżeczki zapomnijcie! Czyli ogólnie: "Zabierzcie ode mnie ten kołnierz!!!!!!"
Zawiozłam srula z kołnierzem i klatką do Mv, wieczorem odbiorę. Jutro powtórka. Mam nadzieję, że potem się do kołnierza przyzwyczai
Oko wygląda jak to oko w pierwszej dobie po zabiegu. Ale dziarskości Ludkowi odmówić nie można

Miota się po transportówce, rzuca się na podłogę i próbuje zdjąć kołnierz. Łazi po jej ścianach. Wylewa kleiki, wywala miski. Nic się w kołnierzu nie da robić, jeść, pić, leków brać też się nie da, o karmieniu papką z łyżeczki zapomnijcie! Czyli ogólnie: "Zabierzcie ode mnie ten kołnierz!!!!!!"
Zawiozłam srula z kołnierzem i klatką do Mv, wieczorem odbiorę. Jutro powtórka. Mam nadzieję, że potem się do kołnierza przyzwyczai

Oko wygląda jak to oko w pierwszej dobie po zabiegu. Ale dziarskości Ludkowi odmówić nie można

- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Oj biedak, kołnierz to zuoooooo, Bunia wie coś o tym 

- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i TDT
Jesteś sadystką, która dała Ludkowi kołnierz. Jak mogłaś ?
Nawet jak się rozumie po co takie ustrojstwo to i tak jest wkurzające. Oby biedak jak najkrócej sprzętu używać musiał


Nawet jak się rozumie po co takie ustrojstwo to i tak jest wkurzające. Oby biedak jak najkrócej sprzętu używać musiał

