Tak, czasem potrzeba chwili, żeby świnka przekonała się do jedzenia, ale musisz też uważać, żeby nie wpychać na siłę. Trudno opisać, ale myślę, że wyczujesz, o co chodzi.
Trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego. A złamany siekacz zaczął już odrastać?
Niejedząca/ mało jedząca świnka
Moderator: Dzima
Re: Niejedząca/ mało jedząca świnka
Wlasnie nie wiem, czy zaczął odrastać, bo tak jak mówiłem - dziś wróciłem i dopiero to zauważyłem. Wyczuje, raz się już udało, z łyżeczki też trochę skubnęła sama.
- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt:
Re: Niejedząca/ mało jedząca świnka
Jak próbuje sama to możesz karmę ratunkową rozrabiać w mniejszej ilości wody i formować kuleczki - może zacznie chętniej sama jeść - u mnie w ten sposób przechodziły na samodzielne jedzenie i jeszcze miały starte warzywka. Jeżeli nie to tylko strzykawką.
Re: Niejedząca/ mało jedząca świnka
Byłem u weta, siekacz był za długi i przez to świnka nie mogła jeść. Osłuchał, serce i oddech okej, temepratura tez. Dał zastrzyk wzmacniający z jakimiś witaminami, jutro powtórka. Do póki nie zacznie sam jeść, muszę go dokarmiać strzykawką.