Świnki w plenerze
Moderator: Pulpecja
Re: Świnki w plenerze
Coraz bardziej mi się podoba ten pomysł. Pomyślę o tym na przyszły rok.
Re: Świnki w plenerze
Drogie mieszczuchy, wyprowadzacie swoje świnki latem na zieloną trawkę? Zastanawiam się przyszłościowo /bo jeszcze nie zamieszkały z nami
/, czy taka miejska trawa na podwórku, czy nawet w parku miejskim nie zaszkodzi świniakom? Zieleninę przyniesioną do domku będę im starannie wybierać, myć, tak jak wcześniejszym moim gryzoniom, a na podwórku przecież nie zabronię im skubać tych smakołyków, po których spacerują... Spaliny, sikające psy/koty, plujący petami przechodnie
- jak myślę o tym, to jakoś niedobrze się robi :/ A może przesadzam, może zwierzakowi żadnej krzywdy to nie robi i tylko się będzie cieszył ze słonka i świeżego powietrza?
Myślałam też o tym, czy nie zabrać ich czasem z nami w góry, w które często jeździmy, na czystą trawę, ale świnki podobno źle znoszą podróże...


Myślałam też o tym, czy nie zabrać ich czasem z nami w góry, w które często jeździmy, na czystą trawę, ale świnki podobno źle znoszą podróże...
Re: Świnki w plenerze
Można wynosić na dwór, ale tylko w miejsca, gdzie nie załatwiają się inne zwierzęta, daleko od ulicy - zanieczyszczona trawa jest niezdrowa. Pamiętaj, żeby zawsze zagradzać przestrzeń, po której biegają z boków i z góry - żeby nie uciekły i żeby zabezpieczyć je przed atakiem drapieżników (np. ptaków). Dobra będzie góra od klatki
Pamiętaj też, że smycze absolutnie nie nadają się dla świnek.

Re: Świnki w plenerze
Tak, tak, góra klatki oczywiście wychodziłaby z nami na spacer. O smyczach też już czytałam, że zakazane, chociaż w sklepach zoologicznych funkcjonują pod nazwą "smycz dla świnki morskiej"
A jak Wasze świnki znoszą ewentualną podróż za miasto? Auta nie mam, więc wchodziłby w grę transporterek+ pkp/pks... No bo rower raczej nie

A jak Wasze świnki znoszą ewentualną podróż za miasto? Auta nie mam, więc wchodziłby w grę transporterek+ pkp/pks... No bo rower raczej nie

Re: Świnki w plenerze
Niestety, z tym trzeba uważać. Nie wszystko, co jest opisane "dla świnki" nadaje się dla tych zwierząt - tak samo nie powinno się podawać np. dropsów-przysmaków i wapienektu&ja pisze:w sklepach zoologicznych funkcjonują pod nazwą "smycz dla świnki morskiej"![]()
Re: Świnki w plenerze
tu&ja pisze:Tak, tak, góra klatki oczywiście wychodziłaby z nami na spacer. O smyczach też już czytałam, że zakazane, chociaż w sklepach zoologicznych funkcjonują pod nazwą "smycz dla świnki morskiej"![]()
A jak Wasze świnki znoszą ewentualną podróż za miasto? Auta nie mam, więc wchodziłby w grę transporterek+ pkp/pks... No bo rower raczej nie
Mój Świniak się bardzo stresuje a co za tym idzie stres przekłada się na mnie

Ale robimy już postępy, chociaż rzadko wybywamy to prosiak się już powoli przyzwyczaja
