Sangria i Bimber - rezerwacja! [ok. Gdańska]

[sempreverde]

Dziewczyny ostatnio dostały kawalera do klatki

Relacja MAS:

Puściłam baby z Bimbrem na terenie neutralnym i baśni z 1001 nocy nie było. Metaxa, która była najbardziej uległa z sióstr zaczęła zgrzytać zębami zaatakowała najpierw Bimbra, potem Rakiję. Rozdzieliłam i teraz Metaxa z Rakiją siedzą w jednej klatce, terkoczą niczym podczas ostrego strzelania, kręcą kuprami, ale nie walczą ze sobą. Na chwilę obecną mogą iść nawet do adopcji osobno, bo nie są ze sobą związane a się jedynie tolerują, natomiast Sangria i Bimber - jest między nimi wielka miłość i szkoda tak zgrane prośki rozdzielać. Bimber jest ożywiony, skończył z kimaniem w norze, najwyżej się wyleguje z połowicą na wierzchu, ona się za niego chowa, on ją jak przystało na dżentelmena zasłania.

Zdjęcia z bitwy morskiej:







Bimber miał niestety operację (więcej w pierwszym poście) i teraz adopcja tej uroczej pary musi poczekać do czasu rekonwalescencji chłopaka.

[wilczurka]

pasują do siebie

[paciorowa]

Rakija już w DS.

[magmagpie]

A co słychać u Bimbra i Sangri???
Czyżby coś pędzili pokryjomu

[magmagpie]

Allo jest tu jakiś Duży dla tych pięknych świneczek???

[sempreverde]

Nowe fotki:

W zachowaniu bez zmian, Bimber trzyma Sangrię krótko, ludzi lubi, na drapanie pod bródką i w boczek reaguje turkotaniem, przytył do 1333g, za trawę i ogórka odda duszę, a nawet żonę.

[katiusha]

Żona za żarcie, niezły łasuszek

[magmagpie]

Kilka zdjęć przesłanych od Pani Ani, z domku stałego Sangrii i Bimbra
Sangria jest jeszcze nieśmiała, za to Bimber wyleguje się na kolanach i świeci żonce przykładem

[sempreverde]

Przystojniak!

[Natalinka]

Czy można przenieść do Uratowanych?