Lusia wędrowniczka [*]

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3868
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie

Post autor: zwierzur »

No, gruba to ona już nie będzie. Ale tupta bez wysiłku. A że przyśnie pod komodą, cóż... Oby jak najdłużej w takiej kondycji! :fingerscrossed:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie

Post autor: joanna ch »

Przecież to rakieta jakaś, nie żadna świnia :love:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23132
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie

Post autor: porcella »

Gorzej jest. Żuchwa zwyrodniała z obu stron wysunęła się ze stawów i przesunęła jakby do tyłu. Wyłącznie karmienie ręczne. :idontknow:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie

Post autor: Beatrice »

To może teraz na ratunkową dla Lusi zbieramy?Zachęcam!Za poprawę :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:!
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie

Post autor: martuś »

Biedna Lusia :pocieszacz: A może spróbować jej założyć opaskę żeby trochę utrzymać żuchwę na swoim miejscu. Sprawdza się to? http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=80&t=107
Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23132
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie

Post autor: porcella »

Zapytam. Ale raczej cudow nie ma, ta zuchwa się slizga po wygladzonej powierzchni stawu. Kości są tak kruche, że dr Ola boi się polamac, przy tym zęby w doskonalym stanie. biale i mocne. Gdyby nie te zwyrodnienia, to Lusia zylaby pewnie jeszcze dlugo, bo jest okazem zdrowia, pomimo wieku.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie

Post autor: martuś »

Przychodzi mi do głowy jeszcze jakiś suplement na stawy. Moja Nutka od 3 dni dostaje arthroscan. Może coś takiego Lusi chociaż częściowo by pomogło? Wiadomo, że na wyzdrowienie nie ma co liczyć. A może zastrzyki z kwasu hialuronowego podawanego dożylnie? Nie wiem czy u świnek się to praktykuje ale u psów fajnie działa.
Obrazek
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3161
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie

Post autor: kimera »

Arthroscan jest dla psów, może świnkom lepiej odpowiadałby preparat dla ludzi? Bardzo dobry jest Arthroblock.
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7822
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie

Post autor: jolka »

Arthroscan dostaje tez Grusia ma duże zwyrodnienia kręgosłupa, Wyszło na rtg.
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3868
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie

Post autor: zwierzur »

Jeeeeeny! Lusiaczku... Uj... :roll:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”