Dam popatrzeć później
Maleństwo jest dziewczynką i dziś waży 121g
Mam jednak zagawostkę: parę dni temu, przy okazji sprzątania odkryłam, że Tori ma łysy brzuch. Normalnie jakby była wygolona do USG- takie okienko. Ktoś wie, co to może być? Hormony?
Tori ten łysy brzuch miała na kilka dni przed porodem (13.02). Słaba fotka, ale nie chciałam jej miętolić za bardzo https://images94.fotosik.pl/32/5a751e37525334bc.jpg. Dziwne.
Jutro wieczorem będę sprzątać, to obejrzę, czy coś się zmieniło.
Mała Kopiejka to rzeczywiście kluska. Ale jedynaczka, więc wiadomo. Dziś widziałam, jak się szarpała z selerem naciowym
Dziewczyny są już u mnie 67 dzień. Zaczęłam się niepokoić- i słusznie..
Jakieś pół godziny temu Mirka urodziła martwego maluszka . Pewnie był za duży...