Wieści wspaniałe, a opowieść o warunkach na wyjeździe tak atrakcyjna, że tylko im pozazdrościć.
Niech się dziewczyny cieszą życiem
Misia seniorka z Warszawy. Milka [*] za TM
Moderator: porcella
Regulamin forum
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misia i Milka- dwie seniorki z Warszawy
Obrażony ziemniak po wizycie u weta - tak, to jej zad
Wyniki z dzisiejszego usg. Jest naprawde super!
Pig&Piggy
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misia i Milka- dwie seniorki z Warszawy
Mija lato, mija też zdrowie.
Takie dzisiaj mam pesymistyczne nastawienie.
Oreo mimo pięknej wagi 1019g została w szpitalu w Ogonku, ma zgazowany żołądek - rentgen pokazał, że przynajmniej nie ma skrętu ale jest naprawdę duży, trochę nacieku na płucach - przez to słabiej oddycha i w ogóle widać, że jest jej teraz ciężko.
Rokowania ostrożne, pobrane T4 - bo albo guz na tarczycy, którego miesiąc temu nie było, albo powiększone węzły chłonne, biochemia i pełna morfologia... jedyne co mnie pociesza chwilowo, to fakt, że jest w dobrych rękach. Jeżeli wyniki będą słabe a później będzie bez poprawy, to jedziemy do całodobowej, żeby zapewnić jej opiekę odpowiednią teraz przed długim weekendem.
Pippi ma spadek wagi na 835g - więc możliwie, że leków za mała dawka i tarczyca daje znowu czadu.. a było już tak pięknie. Dodatkowo obustronne uszkodzenie rogówki...
Wyniki i dalsze info wieczorem, jak ogarniemy temat
Trzymajcie kciuki
Takie dzisiaj mam pesymistyczne nastawienie.
Oreo mimo pięknej wagi 1019g została w szpitalu w Ogonku, ma zgazowany żołądek - rentgen pokazał, że przynajmniej nie ma skrętu ale jest naprawdę duży, trochę nacieku na płucach - przez to słabiej oddycha i w ogóle widać, że jest jej teraz ciężko.
Rokowania ostrożne, pobrane T4 - bo albo guz na tarczycy, którego miesiąc temu nie było, albo powiększone węzły chłonne, biochemia i pełna morfologia... jedyne co mnie pociesza chwilowo, to fakt, że jest w dobrych rękach. Jeżeli wyniki będą słabe a później będzie bez poprawy, to jedziemy do całodobowej, żeby zapewnić jej opiekę odpowiednią teraz przed długim weekendem.
Pippi ma spadek wagi na 835g - więc możliwie, że leków za mała dawka i tarczyca daje znowu czadu.. a było już tak pięknie. Dodatkowo obustronne uszkodzenie rogówki...
Wyniki i dalsze info wieczorem, jak ogarniemy temat
Trzymajcie kciuki
Pig&Piggy
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Misia i Milka- dwie seniorki z Warszawy
To już wpiszę, bo czasowo przeszły pod moją opiekę - chociaż na razie znalazły się w szpitaliku w Medicavecie. Ale stan Oreo chyba się poprawia, jeśli tak dalej będzie, to odbieram je w poniedziałek. Trzymajcie kciuki za seniorki.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misia i Milka- dwie seniorki z Warszawy
Tak, emocji trochę było.
Wczoraj Oreo wróciła do domu na noc, było lepiej, bo gazy przeszły do jelit z żołądka. Rano niestety było gorzej, a popołudniu tragicznie niemal. Po sondowaniu Oreo zeszły gazy z żołądka i ze zdjęcia było widać, że żołądek ma rozmiar dobry.
Po przewiezieniu do Medicavetu tak jak już wiecie od Porcelli, stan jest lepszy.
Pippi T4 nieststy z pomiarów z lipca z 4,31 skoczyło na 4,9 więc zwiększoną ma dawkę metizolu.
Najważniejsze, że czują się obie już lepiej i że są razem.
Tak czy inaczej, proszę trzymać kciuki za seniorki i bardzo dziękuję za pomoc <3
Wczoraj Oreo wróciła do domu na noc, było lepiej, bo gazy przeszły do jelit z żołądka. Rano niestety było gorzej, a popołudniu tragicznie niemal. Po sondowaniu Oreo zeszły gazy z żołądka i ze zdjęcia było widać, że żołądek ma rozmiar dobry.
Po przewiezieniu do Medicavetu tak jak już wiecie od Porcelli, stan jest lepszy.
Pippi T4 nieststy z pomiarów z lipca z 4,31 skoczyło na 4,9 więc zwiększoną ma dawkę metizolu.
Najważniejsze, że czują się obie już lepiej i że są razem.
Tak czy inaczej, proszę trzymać kciuki za seniorki i bardzo dziękuję za pomoc <3
Pig&Piggy
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 29 cze 2021, 13:20
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Misia i Milka- dwie seniorki z Warszawy
no więc... pożegnaliśmy dzisiaj Oreo..
wczoraj było ok, podjadała i bobczyła... dzisiaj już nie.
Odeszła jako 7,5 latka z problemami z serduszkiem oddychaniem, powracającym permanentnie pododermotitisem.. Walczyła Ona, Pippi, my, dwie lecznice... nie dało rady.
Przynajmniej ją już nic nie boli...
Zjeździła z nami kawałek Polski, tripy weekendowe. Staraliśmy jej umilić każdy dzień, bo nie wiadomo było kiedy..
Skacz i się ciesz świniaku kochany <3
Pippi pod opieką Porcelli teraz. A z Oreo była całe swoje życie. Jej też ułożymy wszystko tak, aby jej było najlepiej. Żeby teraz tylko smutek i tęsknota za Oreo nam jej nie wzięły góry.
Pomiziajcie dzisiaj swoje świniaczki za uszami.
wczoraj było ok, podjadała i bobczyła... dzisiaj już nie.
Odeszła jako 7,5 latka z problemami z serduszkiem oddychaniem, powracającym permanentnie pododermotitisem.. Walczyła Ona, Pippi, my, dwie lecznice... nie dało rady.
Przynajmniej ją już nic nie boli...
Zjeździła z nami kawałek Polski, tripy weekendowe. Staraliśmy jej umilić każdy dzień, bo nie wiadomo było kiedy..
Skacz i się ciesz świniaku kochany <3
Pippi pod opieką Porcelli teraz. A z Oreo była całe swoje życie. Jej też ułożymy wszystko tak, aby jej było najlepiej. Żeby teraz tylko smutek i tęsknota za Oreo nam jej nie wzięły góry.
Pomiziajcie dzisiaj swoje świniaczki za uszami.
Pig&Piggy
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7796
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Misia i Milka- dwie seniorki z Warszawy
piękny wiek, ale zawsze to nie ten czas
dla malutkiej
dla malutkiej
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Misia i Milka- dwie seniorki z Warszawy
Misia/Pippi tęskni za towarzyszką. Moi chłopcy starają się zapewnić jej rozrywkę, ale ten upał! Tylko leżeć.
Byłyśmy dzisiaj u dr Agaty na kontroli, sprawdziła rogówki (lewe zagojone, prawe jeszcze doleczamy) i obejrzała resztę. Jest zdania, żeby jak najszybciej ciąć tarczycę - więc 1 września mamy kontrolę Th i generalnie przygotowanie do zabiegu. Póki serce dobrze działa.
Reszta świnki w dobrym stanie tyle, że nadal samotna.
Byłyśmy dzisiaj u dr Agaty na kontroli, sprawdziła rogówki (lewe zagojone, prawe jeszcze doleczamy) i obejrzała resztę. Jest zdania, żeby jak najszybciej ciąć tarczycę - więc 1 września mamy kontrolę Th i generalnie przygotowanie do zabiegu. Póki serce dobrze działa.
Reszta świnki w dobrym stanie tyle, że nadal samotna.