CAVIARNIA

Tutaj dzielimy się opiniami na temat pani Moniki Bonikowskiej

Obecnie przyjmuje:
Przychodnia weterynaryjna Reptilio Katowice
ul. Warszawska 63
40-010 Katowice

Godziny otwarcia:
pon - pt: 9:30 - 20:30
sobota: 9:00 - 14:00

Kontakt:
tel. 32 782 40 82

Opinie wyrażane na forum są prywatnymi opiniami jego użytkowników i nie reprezentują stanowiska członków Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim.

Niestety nie mam dobrych wrażeń po terapii jaką przeszła moja świnka u tej Pani. Pierwsze wrażenie przychodni bardzo pozytywne, świetne wyposażenie, wszyscy bardzo mili, można zaopatrzyć się w dobra karmę dla świnek i nie tylko. Na wizytę trzeba się umówić telefonicznie, nagłe przypadki nie zostaną przyjęte "na już" jako zwykła wizyta, jak ma to miejsce w innych przychodniach- no chyba że odda się zwierzę na hospitalizację. Wizyta trwa około godziny, z czego połowę czasu czeka się samemu w gabinecie czekając aż lekarz przygotuje leki i obliczy dawki. Pierwsza wizyta kontrolna (3-4 miesięcznej świnki) ujawniła zapalenie krtani (świnka czasem kichała). Świnka była przebadana z każdej wręcz strony, co jest plusem. Początkowo dostał bactrim, genomune, probiotyk, meloxidyl, i 0.5mL Cebionu dziennie (chyba też dużo jak na świnkę o wadze 500-600g) , wszystko było ok. Na drugiej wizycie badanie kału wykazało obecność jednego (!) jaja kokcydii. Świniak dostał dodatkowo Baycox, Hepatiale forte+ wcześniej wymienione leki na kolejne dwa tygodnie. Na trzeciej wizycie (po miesiącu terapii Bactrimem) zapalenie górnych dróg oddechowych było prawie wyleczone, brak pasożytów w kale. Ale żeby do końca wyleczyć to zakażenie został przepisany doustnie ENGEMYCIN, czyli OKSYTETRACYKLINA.... Do tej pory nie wiedziałem, że jest to tak niebezpieczny lek dla świnek, całkowicie zaufałem lekarzowi i przychodni, która (z tego co mi powiedziała pani lekarz) współpracuje z SPŚM. Po drugiej dawce zaczęła się biegunka, brak apetytu, potem małe bobki... Znowu wizyta, leki osłonowe, probiotyki (Ulgastran, Bioprotect, Meloxidyl, Provita). Pani upierała się, że często stosuje oxytetracyklinę u świnek! Nastąpiła poprawa, ale nie na długo... Znów pojawiła się biegunka, brak apetytu, później brak bobków... Kolejna wizyta już u innego lekarza (straciłem zaufanie, po tym jak się dowiedziałem o niebezpiecznych antybiotykach). Po obejrzeniu całej historii choroby nowa Pani weterynarz powiedziała, że przy tak osłabionym i młodym organizmie taki arsenał leków to zbyt wiele... W szczególności baycox, który mógł zaczekać na wyleczenie z infekcji no i zakazana oksytetrcyklina... Świnka trafiła z kroplówką do inkubatora na hospitalizację, jednak już nic nie pomogło.... organizm był zbyt wyniszczony i wyjałowiony (wręcz wyczyszczony).
Dodatkowo Pani Monika poinformowała mnie, że młodym świnkom nie można podawać świeżych warzyw i owoców, co jest nieprawdą w świetle przekazywanych tutaj informacji.
Ponadto ceny... trzeba się liczyć z tym, że zostawi się więcej pieniędzy niż w innych przychodniach za te same usługi. Płaci się nawet za każdą strzykawkę i igłę, co inny weterynarz wręcz wyśmiał.
Po tym wszystkim niestety, ale już nie pojawię się z żadnym zwierzęciem u tej Pani.
Oczywiście jest to moja opinia i nie dotyczy wszystkich pracujących tam lekarzy.

Niestety, ja również nie polecam tej pani dr. Miałam styczność i niestety mam negatywne zdanie. Za to bardzo polecam dr Beatę i dr Anikę z lecznicy Reptilio.
I najważniejsze, dr Monika nie leczy zwierząt znajdujących się pod opieką SPŚM.

Oksytetracyklina nie jest lekiem toksycznym dla świnek. Nawet w książce weterynaryjnej Carpentera "Exotic animal formulary" wydanie z 2018 roku jest podane dawkowanie dla oksytetracykliny dopyszczkowo dla świnek morskich. Sami również podawaliśmy ten lek świnkom.
Ja także polecam lek. Anikę i Beatę z Reptilio, u lek. Moniki nigdy nie byliśmy na wizycie, więc nie wypowiem się, chciałam tylko zweryfikować informacje o oksytetracyklinie.