Dziwne dźwięki u świnki - "burczenie"
: 22 mar 2019, 18:01
Dzień dobry.
Przychodzę z dziwnym pytaniem, nie wiem czy wybrałam dobry temat na takie pytanie, jednakże myślę, że przydałaby mi się pomoc czytelników.
Mam swoje świnki morskie już od dwóch lat, urodziły się w listopadzie 2016 roku, a ja je mam od stycznia 2017. Czyli świnki mają około dwa i pół roku. Są to dwie samiczki. Od dłuższego czasu zauważyłam dziwne zachowanie u jednej z nich, a mianowicie: ta młodsza (o około dwa tygodnie od drugiej) zaczęła jakiś czas temu wydawać dziwne burczenie, to takie "brrrr" - "burczenie" i "machanie przy tym tyłeczkiem", czasami próbuje nawet wejść na starszą, to taki sam dźwięk jak wydawały obie świnki, gdy miały rójkę. Tyle, że problem jest taki, że moja Tosia wydaje ten dźwięk codziennie po kilkanaście razy. Trwa to już długo, może trochę więcej niż półtora lub dwa miesiące. Na początku myślałam, że to może jest rójka, później zastanawiałam się, czy może to jakiś nowy sposób na stworzenie "nowej hierarchii", tak jak to było gdy je zakupiłam. Jednakże w tym problem, że to dość długo już trwa.
Z góry dziękuję za odpowiedzi, bardzo się martwię o moją Tośkę, liczę na pomoc.
Przychodzę z dziwnym pytaniem, nie wiem czy wybrałam dobry temat na takie pytanie, jednakże myślę, że przydałaby mi się pomoc czytelników.
Mam swoje świnki morskie już od dwóch lat, urodziły się w listopadzie 2016 roku, a ja je mam od stycznia 2017. Czyli świnki mają około dwa i pół roku. Są to dwie samiczki. Od dłuższego czasu zauważyłam dziwne zachowanie u jednej z nich, a mianowicie: ta młodsza (o około dwa tygodnie od drugiej) zaczęła jakiś czas temu wydawać dziwne burczenie, to takie "brrrr" - "burczenie" i "machanie przy tym tyłeczkiem", czasami próbuje nawet wejść na starszą, to taki sam dźwięk jak wydawały obie świnki, gdy miały rójkę. Tyle, że problem jest taki, że moja Tosia wydaje ten dźwięk codziennie po kilkanaście razy. Trwa to już długo, może trochę więcej niż półtora lub dwa miesiące. Na początku myślałam, że to może jest rójka, później zastanawiałam się, czy może to jakiś nowy sposób na stworzenie "nowej hierarchii", tak jak to było gdy je zakupiłam. Jednakże w tym problem, że to dość długo już trwa.
Z góry dziękuję za odpowiedzi, bardzo się martwię o moją Tośkę, liczę na pomoc.