CAVIARNIA

Imię świnki: KRASULA
Wiek świnki: około 1 roku
Płeć świnki: samiczka
Adopcyjny numer świnki: 4599
Stan adopcji: zwierzak wolny
Miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo: Warszawa, anulamalina
Historia zwierzęcia: świnka przejęta ze schroniska z Krakowa. Wiele o niej nie wiemy.
Informacje dot. diety: VL CC, zioła, siano, pije z poidła, warzywa różne
Do wydania w pakiecie z MUĆKĄ



Imię świnki: MUĆKA
Wiek świnki: około 1 roku
Płeć świnki: samiczka
Adopcyjny numer świnki: 4600
Stan adopcji: zwierzak wolny
Miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo: Warszawa, anulamalina
Historia zwierzęcia: świnka przejęta ze schroniska z Krakowa. Wiele o niej nie wiemy.
Informacje dot. diety: VL CC, zioła, siano, pije z poidła, warzywa różne
Do wydania w pakiecie z KRASULĄ



Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: nutka24@gmail.com
Informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku: pucka69





Adopcja na zasadach SPŚM - obowiązuje wizyta przed adopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Pamiętaj! Adopcja to bardzo ważna decyzja. Dajesz komuś dom. Dom na zawsze.
A Twoja świnka będzie potrzebować: miłości, spokoju, odpowiedzialnej opieki, przestronnej klatki (co najmniej 100 cm długości dla 2 samic), bezpiecznych wybiegów, odpowiedniej opieki weterynaryjnej i karmy wysokiej jakości.
Dobrze przemyśl decyzję o nowym domowniku a może to właśnie Krasula i Mućka są świnkami Twoich marzeń?

Piękne świnki. Biedne maleństwa tyle wucierpialy się w schronisku. To nie miejsce dla świnek. Dobrego domku dla nich

Dzień Doberek,
Byliśmy w czwartek u weta. Wiek dziewczyn został określony na około 1,5 roku - 2 lata.
Krasula ma na pleckach kaszaka, którego trzeba będzie usunąć.
U Mućki trzeba wykluczyć ostatecznie ciąże ze względu na bolesny pęcherz i dalsze jego leczenie. USG zostało umówione na poniedziałek.

A z życia „rodzinnego”: świnki zaczynaja się otwierać. Coraz mniej się stresują. Są przeurocze i żarłoczne. A Krasula bardzo głośno zgłasza, że znowu jest głodna

Aktualizacja informacji: Mućka-świnka ma zapalenie pęcherza i troszkę piasku w pęcherzu ale nie jest w widocznej ciąży Więc już rozpoczęliśmy leczenie. Próbujemy bez antybiotyku. Świniak chętnie przyjmuje leki.

Dziewczyny już coraz bardziej oswojone, spokojne i przytylaśne.

Jak się goi Krasulka?

A jak duży był ten kaszak?

Myślę, że wielkość kaszaka doskonale obrazuje rana/szew - moim zdaniem duży







Czuje się chyba całkiem nieźle - jutro mamy kontrolę. Natomiast nadal są bardzo wystraszone. Ale powolutku nad tym pracujemy.

Krasula ma lekki obrzęk rany, ale jeszcze w granicy normy. Obserwujemy czy wszystko gra. Mućka walczy z zapaleniem pęcherza ale wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Dziewczyny są w świetnej formie. Krasuli już zarosła całkiem blizna po operacji. Kłaczki przykryły już boczek świneczki.

Mają już zaliczoną wizytę przedadopcyjną. Cały czas szukamy transportu.